Skocz do zawartości

[E30] m3 by felix


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 171
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Sadzac po mocy nie jest to czasami Evo II? Bylo ich tylko 500 sztuk.

 

Evo II wychodzilo w 1988 - w 89 wychodziło sport evo i miało 238 KM

 

Sądząc po dacie produkcji i mocy (która katalogowo powinna być ok 215KM)

 

...masz jedną z pierwszych AK05 z 1914szt jakie wyszły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie istnieje coś takiego jak EVO II

 

Jest zwykłe 194KM M3 i późniejsze M3 215KM

 

Potem jest EVO z całym tym pakietem stylistycznym w okrojonej ilości i z mocą 220 lub 230KM zależy czy kat czy nie

 

 

 

I zapominacie że silnik S14 miał kilka wariantów.

 

Od 2.0 i 192PS w IS'ie po 238KM z M3 Sport Evo które robiło setkę ~6.2s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie fakty podaje ksiazka BMW 3-series, a collector's guide. Skupia sie glownie na rynku UK.

 

1986 BMW M3, LHD only

2302cc, 200bhp@6750rpm / 176lb/ft tq @ 4750rpm.

(Wersja z katalizatorem odpowiednio 195bhp i 170lb/ft).

 

Evolution II

220bhp (215bhp w wersji Ravaglia).

 

Evolution Sport (Evo III)

2467cc, +18bhp +10Nm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie istnieje coś takiego jak EVO II

 

Owszem istnieje.

 

Zwykle M3 mialo 195km z katem i 200 bez. Wystepowalo takze jako wersja Europameister, sygnowana przez Ravaglia (moc bez zmian), nazwa bylo jednak Europameister, nie Ravaglia.

 

Evo II mialo koni 220. Sport Evo mialo ich 238.

 

215 koni mialo M3 Cecotto, z ktorych 25 sztuk bylo wersja Ravaglia.

 

Edit: Paul byl szybszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr. 18/88 Rallye Racing "Es lebe der Sport".

 

Ja sugerowalem sie tylko moca 220km, po dokladnym obejrzeniu fotek nie jest to jednak EvoII. Skad te dane o 220km?

 

PS. W artykule jest napisane ze BMW oferowalo kit za 5.700DM dla posiadaczy zwyklego M3, ktory podnosil moc do 220-230km. Moze to to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie istnieje coś takiego jak EVO II

 

Owszem istnieje.

 

Zwykle M3 mialo 195km z katem i 200 bez. Wystepowalo takze jako wersja Europameister, sygnowana przez Ravaglia (moc bez zmian), nazwa bylo jednak Europameister, nie Ravaglia.

 

Evo II mialo koni 220. Sport Evo mialo ich 238.

 

215 koni mialo M3 Cecotto, z ktorych 25 sztuk bylo wersja Ravaglia.

 

Edit: Paul byl szybszy.

 

Trochę mieszasz - Cecotto, Ravaglia i Europameister to były 3 rópełnie różne wydania - nie ma tak że Ravagla to odmiana Cecotto - one były sygnowane nazwiskami kierowców DTM.

 

 

ale fakty są zupełnie inne, bo nie oszukujmy się ale eMa po 150 tys przebiegu nadaje się do kapitalnego remontu silnika.... jak ma 160-170 KM to huk :mrgreen: nawet ta słynna Siwego czarna eMa co ma obecnie Dominik wypluła ponoć zaledwie 160 pare koni... a miała być igła seria i co tylko,

 

Mówisz o tej z Krotoszyna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mieszasz - Cecotto, Ravaglia i Europameister to były 3 rópełnie różne wydania - nie ma tak że Ravagla to odmiana Cecotto - one były sygnowane nazwiskami kierowców DTM.

 

Jasne, wiem. Ale ja pisalem tylko o silnikach. I tutaj Europameister to zwykle 195/200 konne M3, a Cecotto i Ravaglia silnikowo to tez to samo (215 km).

 

Nie wolno tylko mylic Europameister z tabliczka z podpisem Ravaglii (148 sztuk) i prawdziwego Ravaglii (tego z silnikiem jak Cecotto, 25 sztuk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję auta! Uważam, że M3 jest marzeniem każdego posiadacza e30, który to swoje auto traktuje jako coś więcej niż tylko cztery koła służące do wożenia du**. To trzeba mieć zajoba na punkcie e30, żeby poczuć ten klimat. Nie ważne jak to jeździ, kogo wydyma kebaba 328 czy m52. Są różne gusta i każdemu podoba się co innego. Ja nie rozumiem ludzi, którzy podniecają się Hondami albo kupują tylko Renault bo od zawsze mieli Renault i innego nie chcą. To jest ich zdanie i trzeba je uszanować pomimo tego, że ma się całkiem inne. Nie sprzeczajcie się Panowie, bo to nie ma sensu, zaraz wyjdą z tego niepotrzebne zgrzyty.

 

Z wielkim zainteresowaniem będę śledził ten temat i ciekaw jestem jak to wszystko od środka wygląda i jak kolega się za to będzie zabierał. Nie oszczędzaj aparatu, wrzucaj foty bo będzie co oglądać i chwalić się też masz czym. Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


Winfinity
×
×
  • Dodaj nową pozycję...