Skocz do zawartości

[e30] Kwadrat 330i by Fredi


Fredi

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Miked napisał:

Powiem Ci ze tez uparłem sie na e30. Jedna rozebrałem i odpuściłem, kupiłem 2 juz naprawde dobrą. Mimo wszytko warto zerknąć w taki sposób...  

30297125-C8BA-46B1-963C-5D7BB73CA052.jpeg

Dokładnie tak, często jest tak że ,coś wygląda zdrowo  ale gdzieś jednak pod jakąś masą , gumą itp jest jakies ognisko rdzy dlatego lepiej zjechać całość do zera i wszystko czarno na białym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w garażu zagościł „nowy” silnik. Pochodzenie: e46 330i kombi. Przebieg 270 tys km, auto tak zardzewiałe i zużyte zawieszenie, że w DE nie przeszło już przeglądu. Ale silnik odpalił od strzała, pracuje równo, trzyma ciśnienie na każdym cylindrze, nie kopci i fajnie łapie boki w zakrętach… chyba wystarczy ;-) Oglądałem jeszcze w samochodzie, dzisiaj leży już na palecie w garażu. Teraz czeka go czyszczenie, rewizja, wymiana uszczelek, świec, i pewnie jeszcze czegoś. Całość zaopatrzona w skrzynię manualną 5 biegów, sprzęgło zostanie standardowe (dwumasa),  mam też przedni kawałek wału, do „skomponowania” z tym z e30. Jaram się ;-)

image.png.42059a03f93a5c3826e84ddbdc7dafef.png

 

Ale zanim silnik, czeka mnie jeszcze przygotowanie baku paliwa, ostatni element układanki z podwozia. I tutaj PYTANIE: jak polecacie pomalować bak? Zakładając, że kupię nowy zamiennik, jak go pokryć? Tam zawsze jakieś gazy się pojawiają, zwykła farba może odchodzić, co więc warto położyć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Piorun napisał:

Fredi jaka kompresja na cylindrach ? 

Ad. Twojego Pytania to spróbowałbym szlif dla przyczepności - epoksyd - poliuretan

Dyfer widziałem, że masz dużą głowę to wał podejdzie np. z e36 328i manual plus podpora z e30

Kompresja 12, mniej wiecej rowno na kazdym

wal juz mam od tej skrzyni ZF , przednia czesc walu, moj magik od swapa bedzie go  laczyl z walem z e30, wywazal itd. Ma taki swoj slosob na to

bak - zrobie dokladnie tak jak piszesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszły paczki z Autodoc, wszystko czego jeszcze potrzebuję do zawieszania i hamulców (wahacze, drążki, tarcze, łączniki stabilizatorów, zestawy naprawcze i inne pierdoły). Jeszcze tylko niech ten cholerny ocynk do mnie wróci to zacznę składać.... tyle to już trwa, że chyba zacznę sam się bawić w cynkowanie ;)

image.png.58e0f6db55430bd9894b3436e39610ab.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2021 o 06:33, sosnowylas napisał:

A gdzie cynkujesz jeśli można wiedzieć? Przygotowują sami, czy trzeba piaskować itp ?

 

Ocynk robię u mnie w Wieliczce w SG Kaczor. Robią przemysłowe rzeczy ale biorę też takie drobiazgi. Jakość jest super tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo jesteś robiony przy okazji. Nie wiem czy nie poszukam jeszcze jakiegoś małego zakładu żeby na bieżąco coś przygotowywać. 

Przygotować musisz sam. Ja mam akurat piaskowanie jedną ulicę ode mnie w Wieliczce. Pisz priv jakbyś potrzebował. Niemniej jednak piaskowanie lub szlifowanie to tylko jeśli masz jakieś farby. Przed cynkowaniem wszystko idzie do wytrawiania w kwasie więc rdza i mały syf z każdego zakamarka znika. Musisz tylko usunąć farbę jeśli jest i jakieś duże zabrudzenia. W zasadzie tylko zaciski hamulcowe szkiełkowałem, reszta szczotka na wiertarkę i jazda. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: czy ktoś mi poda numer tej części? Na schematach BMW nie mogę tego nigdzie znaleźć. W kategorii osłony termiczne do e30 jest ta duża długa oraz osłona pod wydech, ale tej nie ma, dziwne... czy ona może idzie w komplecie w tą dużą ze zdjęcia? 

image.png.d77adbb5558ef4a07014a64e1f1ae451.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Trochę miałem rozkminy, czy iść w renowację zbiornika oryginalnego, czy kupić nowy. Stanęło na nowym, ale to wcale nie oznacza mniej pracy 

Nowe zbiorniki dostępne na Allegro itd mają tą zaletę, że są pozbawione rdzy w środku… i chyba na tym koniec. Blacha jest dość cienka, lakier z zewnątrz jest gówniany, precyzja wykonania niektórych elementów także mierna. Ale po kolei.

  1. Kupiłem zbiornik taki jak miałem w ori: 55L, 2 komorowy z rurką przelewową, pod jedną pompę / a raczej pod pływak a pompa jest obok.
  2. Zbiornik dotarł dobrze zapakowany, wyglądał przyzwoicie. Próba dopasowania na samochodzie – wszystko pasuje jak należy. Miłe zaskoczenie, choć ludzie piszą o spasowaniu dobre opinie.
  3. Pierwszy zonk: kupiłem rurkę przelewową od AutoFanatycy.pl (tak, w zestawie jej nie ma) – rurka nie pasuje. Podchodzę więc do mojego starego zbiornika, tu pasuje idealnie. Jednym słowem pierwsza miernota zamiennika to nieprecyzyjne wykonanie gwintów do tej rurki. Odsyłam więc i rurkę i zbiornik do AutoFanatyków, wykonują dla mnie odpowiednie gięcia, zakładają rurkę na zbiornik, robią próby szczelności na sprężonym powietrzu. Jest git.
  4. Teraz czas na malowanie / zabezpieczenie: ori lakier jest kiepski i absolutnie nie jest to proszek, jak było napisane w ofercie… całość szlifuję, matuję. W zasadzie należałoby to zedrzeć do gołej blachy, ale tego nie zrobiłem. Obym nie żałował… Całość maluję podkładem epoksydowym x 3 warstwy, szlifuję na morko, na to nakładam matowy czarny poliuretan x 2. Całość wygląda dobrze, lakier jest twardy, wyszła lekka struktura, ale to już moja nieumiejętność w szlifowaniu i pewnie też nie idealne ustawienia pistoletu, gęstości farby itd. Człowiek się uczy.

Podsumowując: jestem zadowolony, mam nadzieję, że zabezpieczenie będzie trwałe. Wygląda to świetnie. W komplecie ze zbiornikiem czekają już przewody paliwowe, itd do montażu.

FFB3AABE-0833-4961-942F-3EB1D720C0B1_1_105_c.jpeg

7F890A26-FB32-454C-AECE-3093B91DA6F7_1_105_c.jpeg

BFCE12FA-7A92-4A8E-9F60-A80DA5738D81_1_105_c.jpeg

EA7336FE-440A-47CB-AF0E-A6E17C95A380_1_105_c.jpeg

2EB846D8-E529-4B87-81CC-0594CD917549_1_105_c.jpeg

9BE85BBF-E8E7-419C-81BC-CCC52A77345D_1_105_c.jpeg

065FAB92-285E-4F3F-B9BB-EE56910DFDAD_1_105_c.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.07.2021 o 00:23, Piorun napisał:

Fredi nie straszę, tylko pytam, bo to stary sposób na sprawdzanie powłok ;)

Podoba mi się Twoje podejście i śledzę temat z zainteresowaniem

No i nie dalo spokoju i sprawdzilem: na dolocie paliwa zostawilem kawalek lakieru, oklejalem izolacja przed nalowaniem. Przetarlem solidnie nitrem i nic. Wiec bedzie cos z tego. Podczas malowania spuchl mi lodklad w jednym miejscu, odparzylo. Zeszlifowalem do blachy i pomalowalem ponownie. Bak siedzi jak w skorupce ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Za mną strasznie upierdliwa historia: dobrej jakości ocynk ;) Wydawało by się że to nic trudnego… a jednak. Ale jak już wszystko odebrałem, rozsortowałem jak należy, to widać efekty. Na początek poskładałem tylne zawieszenie.

Z ocynkiem to jest tak: niby tani, niby szybko…. ale:

  • tanio = cynkowanie masowe, czyli wszystko oddajesz „w jednym pudełku”, wymieszane, i teoretycznie dostajesz po kilku dniach to samo zrobione
  • ale w praktyce: wszystko co podczas rozbierania auta było podzielone na jakieś tam woreczki / pudełka / opisane – musisz wymieszać – pierwszy minus, trzeba to wszystko opisać, porobić zdjęcia żeby później móc dojść co jest co…
  • ale znowu w praktyce: po takim cynkowaniu DUŻO MOŻE SIĘ POGUBIĆ…. i to jest największy problem…

No więc ja najpierw oddałem do jednej firmy, trzymali moje rzeczy miesiąc i nic nie zrobili „bo czasu nie było”… odebrałem i zawiozłem gdzie indziej, tutaj zrobili szybko, ale ocynk bardzo techniczny, matowy, paskudny… no i POGUBILI kilka elementów, o czym dowiedziałem się znacznie później…

Ostatecznie oddałem wszystko do TECE w Krakowie, chłopaki zrobili super robotę, wszystkie elementy powiązane grupami na drucikach, nic nie zgubili a ocynk jest piękny!

image.png.5ad5c02ee90560f33bad0ea6dc9db004.png

image.png.44149e0488d57ca39d47a938e838a028.png

image.png.9d2bf77c9b86f8e90203f7718da1183e.png

 

A jak już W KOŃCU mam wszystko u siebie, to po 10 godzinach sortowania śrubek ;-)))) mogę coś poskładać! NARESZCIE! więc na pierwszy ogień leci zawias tył (zajmuje w ciul miejsca w garażu)

Cały tylny most poskładany na odnowionych lub nowych podzespołach:

  • zaciski wysziełkowane, ocynkowane, wszystko w środku nowe / zestawy naprawcze różnej maści
  • belka i wahacze malowane proszkowo
  • tarcze ATE Power Disc, klocki i szczęki ATE – rozmiar ori, zobaczymy jak będzie, ale do auta weekendowego nawet po swapie powinno wystarczyć. Jak nie, to będzie co robić po „skończeniu” projektu
  • stabilizator, nie było wcześniej
  • wszędzie poliuretany Deuter poliuretany Olkusz, zestaw miękki (jak na poli). Ma się nadawać do jazdy, będzie sztywniej niż w ori, ale wciąć do jazdy
  • łożyska SKF, piasty ori po ocynku (po cynkowaniu trzeba ze szczotką drucianą jechać wieloklin… nie powinno się go cynkować)
  • półosie po regeneracji, nowe gumy, smar, opaski, wszystko wyczyszczone i pomalowane akrylem z podkładem reaktywnym

Mam nadzieję, że się podoba ;)

image.png.46802860fa967b473736bb607c1dbcef.png

image.png.f3b9ec8cab0f42d79c3c5bcbb07d4750.png

image.png.518a0365ccfed7b9b188e0ed27441cf6.png

image.png.8305c6da73c14aa5cea8223c8d9c7b16.png

image.png.bbf04b5becda35f1db4b08100e290b4a.png

image.png.0b70a5984e79b7cca276ac4237d4066a.png

 

I jeszcze dyferencjał: kupiłem S 2.93 , będzie więc szpera… ale w jakim stanie jest to mechanicznie… trzeba sprawdzić u specjalisty. Tak więc na rozebrałem wszystko, odnowiłem obudowę, śrubki, poskładałem prowizorycznie i wysyłam całość na inspekcję i wymianę łożysk, płytek i poskładanie do kogoś, kto się na tym zna. Nie jest to proste, bo mało kto się chce podjąć składania rozebranego dyfra. Że rzekomo jak się przy rozbieraniu nie zaznaczyło luzów do teraz nie wiadomo jak złożyć, bo ustawienia fabryczne już nie podziałają… nie wiem jaki to ma sens, bo przy rozkładaniu były zaciski fabryczne… a mechanizm się zapewne coś wytarł, zużył… więc imo trzeba to teraz inaczej właśnie poskładać… no nic, mam nadzieję, że mistrz Drypa wróci do mnie z pozytywnymi wiadomościami.

PS: flansze po ocynku za wyjątkiem wieloklinu. Z jednej strony może być za ciasno żeby złożyć, ale przede wszystkim ocynk może się złuszczać i włazić w łożyska. Na wszelki wypadek tak zrobiłem.

image.png.e645d25812b1d28f6d4cbea2dd0cd67d.png

image.png.d1a607cf9f93273ef4455c8a6a89affa.png

image.png.aa5808bad77b484c15630652961415f3.png

image.png.f8f575d5d98a0530276ed580cc768c19.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Fredi napisał:

Za mną strasznie upierdliwa historia: dobrej jakości ocynk ;) Wydawało by się że to nic trudnego… a jednak. Ale jak już wszystko odebrałem, rozsortowałem jak należy, to widać efekty. Na początek poskładałem tylne zawieszenie.

Z ocynkiem to jest tak: niby tani, niby szybko…. ale:

  • tanio = cynkowanie masowe, czyli wszystko oddajesz „w jednym pudełku”, wymieszane, i teoretycznie dostajesz po kilku dniach to samo zrobione
  • ale w praktyce: wszystko co podczas rozbierania auta było podzielone na jakieś tam woreczki / pudełka / opisane – musisz wymieszać – pierwszy minus, trzeba to wszystko opisać, porobić zdjęcia żeby później móc dojść co jest co…
  • ale znowu w praktyce: po takim cynkowaniu DUŻO MOŻE SIĘ POGUBIĆ…. i to jest największy problem…

No więc ja najpierw oddałem do jednej firmy, trzymali moje rzeczy miesiąc i nic nie zrobili „bo czasu nie było”… odebrałem i zawiozłem gdzie indziej, tutaj zrobili szybko, ale ocynk bardzo techniczny, matowy, paskudny… no i POGUBILI kilka elementów, o czym dowiedziałem się znacznie później…

Ostatecznie oddałem wszystko do TECE w Krakowie, chłopaki zrobili super robotę, wszystkie elementy powiązane grupami na drucikach, nic nie zgubili a ocynk jest piękny!

image.png.5ad5c02ee90560f33bad0ea6dc9db004.png

image.png.44149e0488d57ca39d47a938e838a028.png

image.png.9d2bf77c9b86f8e90203f7718da1183e.png

 

A jak już W KOŃCU mam wszystko u siebie, to po 10 godzinach sortowania śrubek ;-)))) mogę coś poskładać! NARESZCIE! więc na pierwszy ogień leci zawias tył (zajmuje w ciul miejsca w garażu)

Cały tylny most poskładany na odnowionych lub nowych podzespołach:

  • zaciski wysziełkowane, ocynkowane, wszystko w środku nowe / zestawy naprawcze różnej maści
  • belka i wahacze malowane proszkowo
  • tarcze ATE Power Disc, klocki i szczęki ATE – rozmiar ori, zobaczymy jak będzie, ale do auta weekendowego nawet po swapie powinno wystarczyć. Jak nie, to będzie co robić po „skończeniu” projektu
  • stabilizator, nie było wcześniej
  • wszędzie poliuretany Deuter poliuretany Olkusz, zestaw miękki (jak na poli). Ma się nadawać do jazdy, będzie sztywniej niż w ori, ale wciąć do jazdy
  • łożyska SKF, piasty ori po ocynku (po cynkowaniu trzeba ze szczotką drucianą jechać wieloklin… nie powinno się go cynkować)
  • półosie po regeneracji, nowe gumy, smar, opaski, wszystko wyczyszczone i pomalowane akrylem z podkładem reaktywnym

Mam nadzieję, że się podoba ;)

image.png.46802860fa967b473736bb607c1dbcef.png

image.png.f3b9ec8cab0f42d79c3c5bcbb07d4750.png

image.png.518a0365ccfed7b9b188e0ed27441cf6.png

image.png.8305c6da73c14aa5cea8223c8d9c7b16.png

image.png.bbf04b5becda35f1db4b08100e290b4a.png

image.png.0b70a5984e79b7cca276ac4237d4066a.png

 

I jeszcze dyferencjał: kupiłem S 2.93 , będzie więc szpera… ale w jakim stanie jest to mechanicznie… trzeba sprawdzić u specjalisty. Tak więc na rozebrałem wszystko, odnowiłem obudowę, śrubki, poskładałem prowizorycznie i wysyłam całość na inspekcję i wymianę łożysk, płytek i poskładanie do kogoś, kto się na tym zna. Nie jest to proste, bo mało kto się chce podjąć składania rozebranego dyfra. Że rzekomo jak się przy rozbieraniu nie zaznaczyło luzów do teraz nie wiadomo jak złożyć, bo ustawienia fabryczne już nie podziałają… nie wiem jaki to ma sens, bo przy rozkładaniu były zaciski fabryczne… a mechanizm się zapewne coś wytarł, zużył… więc imo trzeba to teraz inaczej właśnie poskładać… no nic, mam nadzieję, że mistrz Drypa wróci do mnie z pozytywnymi wiadomościami.

PS: flansze po ocynku za wyjątkiem wieloklinu. Z jednej strony może być za ciasno żeby złożyć, ale przede wszystkim ocynk może się złuszczać i włazić w łożyska. Na wszelki wypadek tak zrobiłem.

image.png.e645d25812b1d28f6d4cbea2dd0cd67d.png

image.png.d1a607cf9f93273ef4455c8a6a89affa.png

image.png.aa5808bad77b484c15630652961415f3.png

image.png.f8f575d5d98a0530276ed580cc768c19.png

Pięknie wyszło wszystko, takie prace się szanuje bardzo, oby więcej takich aktualizacji! :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek nie zna a się cieszy razem z Tobą! I takie projekty najbardziej lubię! Robisz coś wolno i dokładnie. Element po elemencie. Mega fajny, duży i dokładny opis. Czuć w nim włożone serducho i radość. I za to największy szacunek bo czytając tekst i oglądając zdjęcia czułem się jak bym był u Ciebie w garażu i dotykał wszystkiego. Bardzo dobra robota jak to mówi ktoś znany :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kupiłem magiel ze wspomaganiem, zregenerowałem całość. Pochodzi z e30, po kupnie dopiero doczytałem, że te z e36 są "krótsze/szybsze", no ale cóż... ten już zostanie ;)

Regeneracja: rozebranie całości, sodowanie obudowy i krzyżaka (piękny efekt, nie preferuję malowania takich elementów), pełen zestaw nowych uszczelniaczy, ocynk biżuterii, nowe gumy. Było trochę zabawy z wyciąganiem uszczelniacza w środku i zakładaniem tych plastikowych, nieelastycznych opasek... podobno potrzymanie we wrzątku podobno pomaga, tak też robiłem. Co ciekawe, jeden z nich (ten na osi przekładni) okazał się minimalnie za luźny i nie szło tego złożyć... musiałem wrócić do starej opaski (grrr), bo nie znalazłem możliwości kupienia tej jednaj, tylko cały nowy zestaw... 

IMG_0982.JPG.8b7428182b99e575ae21df06ca6bd7d1.JPG

IMG_0984.JPG.fcfcd0feb8ba8c568908d180c833777e.JPG

IMG_0910.JPG.30c31fef89814bfda056d38c9358abd9.JPG

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolej na przedni zawias. Po doświadczeniach z tyłem poszło w miarę z górki, szczególnie jeśli chodzi o poskładanie zacisków. Tutaj pojawiło się trochę modyfikacji.

Po pierwsze: tarcze wentylowane ATE PowerDisk. Ponieważ bazuję na 318i, w tym zakresie była totalna bieda. Wsadziłem więc wentylowane, nacinane tarcze, ale wciąż pod oryginalny rozmiar. Auto nie będzie przeznaczone do sportu, powinno wystarczyć. Do tego klocki ATE, regeneracja zacisków.

Gwint od PK Coilovers. Pięknie to zrobili. Co tutaj mamy: gruba laga, amortyzatory Bilstein upside down, sprężyny Eibach „komfort” 7/10 kg/mm, cambery. Założenie było aby ustawić odpowiednią wysokość (nie jakaś totalna gleba) i uzyskać parametry trochę twardsze niż seryjne m-pakiety BMW. Powinno być w sam raz.

Maglownica: o tym było już wcześniej

Wahacze Mayle, odmalowany stabilizator, łączniki Lema… trochę tego się tu nazbierało…

No i poliuretany w wersji „miękkiej” (Deuter z Olkusza).

Po poskładaniu całości robi to fajne wrażenie :-) teraz pod kocyk i czeka na budę.

image.png.73c046d11d268e00b0738f7ad36fa435.png

image.png.3b4ed1ccd0e9c7a4be39b63cec900347.png

image.png.f442d17766cd82bc597f02a1c935cda9.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...