Skocz do zawartości

[E36] DamianTr 323i


DamianTr

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, MOMI napisał:

Te czujniki parkowania będziesz zmieniał?

Oczywiscie. Nie tylko czujniki, ale cale listwy. Na ten moment, jest co jest, ale z ASO mam juz wycene nowych listew. Zarowno bocznych jak i tylnych. Natomiast PDC szukam poliftowego- bo wtedy czujniki nie wystaja, w dobrym stanie.

Jesli chodzi o misz- masz w srodku- no jest. Niestety. Tak jak opisalem wyzej, dopiero przy ladnie wygladajacej kanapie skorzanej, widac jak styrane mam sporty i jak nie pasuje polskora.

Poszukuje Vaderow. Bo wedlug mnie to sa idealne fotele do tego wnetrza. Dodatkowo, sam nie jestem wysoki specjalnie, siedzialem, jezdzilem w nich i sa z mojego punktu widzenia wygodniejsze. Takze jak ktos ma namiary na czarne skory vadery, to z checia.

 

Czy E36 jest gruzem, czy nie, to nie ma znaczenia przy tak ewidentnym lataniu w ch*ja. Koles wiedzial, czego szukam, doskonale wiedzial co ma a i tak wyslal. I tu nie chodzi o 60 zl, ale o podejscie do zycia. Bez jaj. Szukam mercedesa "eee panie, ja mam! Przyjedz!" a na miejscu "no tez samochod. O, polonez. No tez cztery kola. Wsiadziesz, przejedziesz sie, bedzie po problemie". No nie. Takich cfaniaczkow jest na peczki. Brzydze sie i szczerze nie rozumiem takiego podejscia, ale konsekwencje z kazdej strony postaram sie wyciagnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, DamianTr napisał:

Na ten moment musze sie zmusic do wybebeszenia calego srodka i pociagniecia check. Mam juz chyba 4 czy 5 wiazek, ktore przy okazji musze puscic. I chyba zrobie to na raz.

Haha ja jutro biorę sie u mnie z nudów za wywalanie zbędnych kabli w wiązce haha pdc, czujniki do kół, wszystkie air bagi, czujniki zderzeniowe, kable foteli,szyberdachu, lampek i wszystko co zbędne haha spagetti hahaha powodzenia w zabawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam caly check po pinach wyjety z opisami kazdego zakonczenia przewodu. Ale dzieki! Mysle ze znajac moje zdolnosci, po drodze cos sie zjebie. Trzeba takie rzeczy zakladac. A przed zima okolosamochodowe rzeczy. Robie zadaszona wiate, ktora bedzie oslonieta bluszczem z kazdej, prawie strony. Pozwoli mi to dlubac przy aucie takze w bardziej niesprzyjajacych warunkach. I sam fakt nie padania podczas postojow, mysle ze spowolni ewentualny czynnik biodegradowalny E36 :D

 

IMG_0304.jpeg.e708e8011cdb361e48504bb5dc4443fc.jpeg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, DamianTr napisał:

mysle ze spowolni ewentualny czynnik biodegradowalny E36 :D

Z e36 to jak z płotem, raz na kilka lat trzeba pomalować :D 

 

4 godziny temu, DamianTr napisał:

Mam caly check po pinach wyjety z opisami kazdego zakonczenia przewodu. Ale dzieki!

A to spoko, tak wlasnie jest najlepiej kupować :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jedno zdanie oddaje cala kwintesencje tego modelu :D

Czlowiek uczy sie. Na poczatku kupowalem rzeczy z gniazdami i obcietymi przewodami. Da sie to porobic ladnie i prawie jak fabrycznie, ale skoro za ta stowe, dwie mozna kupic doslownie cale i sie nie bawic, to wole juz to zrobic w ten sposob.

Jestem umowiony na po kwarantannie na przelozenie ori alarmu i centralnego z pilota z dawcy. Chlopaki beda demontowac po pinach, ja obok z autem bede na biezaco  i krok po kroku doposazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Adam to E36 jest :D nie jakies porsche, czy inny bentley zeby na niego sie gapic w garazu. Tyle w niego laduje- ma jezdzic. I przypomne. To e36. Wiesz, zima, snieg, lod. No wez nie pojedz.

A ruda tak czy siak predzej czy pozniej zaatakuje. Mimo, ze teraz jest czysciutko, to za rok/ dwa i tak mysle o piaskowaniu z konserwa. Tak dla pewnosci.

To auto to jeden z najnizszych modeli w gamie BMW z poczatku wieku. Trzeba uzywac jak sie ma. A fun niesamowity.

Oczywiscie to tylko moje zdanie. Wiem, ze inni moga chciec miec w garazu i trzymac pod kocem. Nie oceniam. Mozliwe, ze za rok jak juz zolte blachy wpadna, tez trafie do tej grupy- trzymaczy pod kocem. Poki co jezdze i czerpie fun gdize sie tylko da. Dziele sie swoja opinia (tak jakby ktos zle zrozumial moje slowa).

Ah. szukam walka ssacego z m54b30 zhp. Jakby ktos mial, to ja z checia :) Plan mam taki, zeby osiagnac 100KM z litra bez turbo-burbo. Oczywiscie z M52 to juz miliony trzeba byloby wydac. Wiec plan jest na 220KM. Mysle, ze to realna sprawa przy zmianie baranow i walkow. Wtedy takie prawie amerykanskie M3 by sie zgadzalo :)

 

Aa i dziekuje bardzo. Przynajmniej troche zdjec nie z podjazdu sprzed domu ;) Chyba najbardziej ciesze sie z tego ujecia. Jakos ladnie wyszlo:

91905657_IMG_02262.jpeg.e610e4e4273a63d7094f6cae04aaa0b7.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, DamianTr napisał:

Ah. szukam walka ssacego z m54b30 zhp. Jakby ktos mial, to ja z checia :) Plan mam taki, zeby osiagnac 100KM z litra bez turbo-burbo. Oczywiscie z M52 to juz miliony trzeba byloby wydac. Wiec plan jest na 220KM. Mysle, ze to realna sprawa przy zmianie baranow i walkow. Wtedy takie prawie amerykanskie M3 by sie zgadzalo :)

220 KM z 323i? Podrzucisz jakieś sprawdzone źródła? Wałek wchodzi bez rzeźbienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrian, w polowie przyszlego roku sam bede zrodlem. Na ten moment wierze na slowo swojego mechanika- ktory za pierwszym razem mial racje, ze z 170 beda okolice 200 po zmianie wydechu, dolotu i strojeniu. I jest rowno 200. Nie mam podstaw, zeby sadzic, ze teraz przesadza. Walek trzeba przerabiac, ale cena jest malo mniejsza od walka z S52 i to wlasnie takie wpadna. Tak czy inaczej latwiej byloby wsadzic m54, to na pewno, ale m52 ktory mam, jakos mi pasuje bardziej ze wzgledu na  brak elektronicznej przepustnicy. Jakos mechaniczna mi bardziej siedzi. A turbo-burbo... no jakos mam obiekcje. Moze kiedys.

Nie wiem, czy mnie moderatorzy nie zabija, ale tutaj mocne dywagacje odnosnie modyfikacji N/A: 

https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=2&t=73186&start=40

Temat jest o b28, ale no... wyniki tam uzyskuja w okolicach 240KM, co moze sie przekladac na 220 w b25.

Znow, opieram sie tylko na slowach mojego mechanika, ale nie mam podstaw zeby mu nie wierzyc. Przygotowuje rajdowki i tylko tym sie zajmuje w zasadzie. budowa aut albo od zera albo na mocnej bazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Łukasz ///3 napisał:

Czytam 5 raz i nadal nie zrozumiałem wytłumaczysz? 

Ja Ci powiem tak sam budowałem takie m52 od zera i nie jakieś b25 tylko b30 i nie ma możliwości osiagcia z 1l 100km tak samo jak liczyłeś na 300nm :mrgreen:bez sterowania na ms43 nie ma możliwości sam to zweryfikujesz i nie bądź taki mądry ani twój majster bo dużo jeszcze nie wie o m52 bo nie tylko walek ssący z m54 daje realne przyrosty. Co ma e36us do 220km w którym zwykła zdrowa b28 z kolektorem z m50 tyle ma nie kumam tego. Miałeś kiedyś porównanie aby jeździć takimi autami? Mowa o e36 zdrowe 328, dlubane 328 i m3us nie mówię tu o s50. W ogóle porównywałeś sobie swoje 323 z jakimś innym? Pozdrawiam i czekam na efekty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DamianTr akurat nie trzeba budowac rajdówek aby  ogarnać że, dobrze zrobiony dolot, wydech i strojenie podniesie moc... 

Jestem ciekaw czy ogarniesz te 100KM z litra aczkolwiek  i tak jestem zdania że, to tak sztuka dla sztuki, jestem zwolennikiem raczej opcji ze, po co sie meczyć i próbowac na siłę coś udowadniac, lepiej zrobic swap i  zaczynac od razu z innej półki.. ale  co kto lubi  a  koniec konców często taki swap wychodzi później taniej ... ale  wiem ze ,ty masz manie utrzymania jak najbardziej ori  bo, nawet szukasz tej ogniskowej czy co to tam bylo.. :lol:

Btw  co do fot, to masz chyba najwyzej stojące auto na syndi ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imho spuszczanie się nad 20KM więcej to sztuka dla sztuki. Auto masz już zoptymalizowane pod kątem osiągów, szkoda się w to dalej pchać - masz mnóstwo innych rzeczy do dopracowania, jak np spasowanie elementów karoserii, bo psują całkiem dobry całokształt, czy ogarnięcie zawiechy, które da REALNY efekt w tym jak auto będzie się prowadzić. Można pomyśleć o szerszych kołach, a co za tym idzie szerszych oponach. Oba ww. da się ogarnąć bez rollowania czy innej trwałej ingerencji w samochód. Auto to nie tylko konie mechaniczne czy "turbo-burbo".

Akurat w kontekście E36 to słuchałbym się Łukasza, a nie majstra ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla sprostowania. Moze nieprecyzyjnie napisalem. Co mialem na mysli: idea 100km z litra powstala dlatego, ze e36 bylo jednym z pierwszych aut 'normalnie do kupienia', ktore to osiagnely. Fajnie byloby do tego nawiazac. Jednak po rozmowach i dowiadywaniu sie wiem, ze w m52 bez wydawania milionow mozna sobie pomarzyc. 

Stad idea mozliwie 'ekonomicznie' zwiekszyc moc mozliwie najwyzej. I bez wchodzenia w rozwiercania, kucia itp. mozliwe jest osiagniecie 220 KM i w to celuje. Co bedzie z tego w rzeczywistosci? Czas pokaze, ale jestem ostatni do mierzenia dlugosci fiuta przez klocenie sie na forum czy moje auto ma czy nie ma zadeklarowana moc. Takze chlopaki luz. Serio. Bedzie 210 zamiast 220? I tak wystarczy. Dla sprostowania. Walki wejda z S52. Zmiana baranow. Przewiercona przepustnica. Strojenie. To jest dokladnie w planach na powiedzmy 'stage 2'. Oczywiscie wszystko monitorowane/ hamowane na biezaco. Wynikami w swoim czasie podziele sie tutaj.

dedi- masz calkowita racje we wszystkich punktach. Niestety mam w zyciu kilka pasji i troche odpowiedzialnosci, stad powiem' nie od razu Rzym zbudowano) Odnosnie szpar: z racji tego ze mieszkam w Bialymstoku i tu brakuje tylko misiow polarnych w zimie, nie spiesze sie za bardzo z kreceniem i ustawianiem szpar, bno wiem ze przez zimno zaczne to predzej czy pozniej robic po lebkach, a to wymaga prezycji i spokoju. Na razie jest nie krzyczy, zadne spoty, zloty nie sa na horyzoncie, wiec jest jak jest. 

Lukasz, ani ja nie staram sie byc madry, ani nie jestem glupi. Adrian zrozumial moj post, sadzilem ze jest w miare czytelnie napisany. Tak czy siak na prawde jestem ostatni do klocenia sie na forum ktore auto mocniejsze/ szybsze/ lepsze. To auto sprawia frajde mi. Lechce w moj gust wizualny i w moje wrazenia podczas jazdy. I tego sie trzymam. Nic mi po chwaleniu sie samochodem, bo to e36. Mam troche wyzsze ambicje zyciowe niz proba przegadania na forum w temacie e36. Takze na prawde luz i piona!

Wisnia- prawda? Ale to mtechnicowy zawias. No tak to BMW stalo jak wychodzilo z fabryki. Poza tym w zimowej scenerii taka koza calkiem fajnie sie komponuje ;) Na prawde mi wysokosc auta nie przeszkadza, wrecz przeciwnie. Szukam nadal GT Schwerta- z wersji GT nie International (GT da sie regulowac, INT nie), oraz mam juz xbrace, ktore zmniejsza przeswit o kilka ladnych cm.

BTW. Z Kanady leci do mnie popielniczka w Carbonie. Zostanie jeszcze jedna popielniczka do kompletu (nie wiem tylko gdzie ja wsadze, bo mam cuphoder) i progi (nowe w ASO 1500PLN i mnie korci. Oj korci). Dodatkowo szukam szpery 25%. Tylko nie wiem jakie przelozenie byloby optymalne. 3.15? Zawias juz jest i czeka na wiosne. Wtedy wymieniam zawieszenie wraz z przodem auta- w sensie wszystko w dol, piaskowanie, lakierowanie na nowych/ odnowionych czesciach. Przezornie przy wymianie walkow regeneracja Vanosa (mimo ze jest ok, tak dla pewnosci), czyszczenie miski i tego co sie da w ultradzwiekowej maszynie, regeneracja pompy oleju i calego osprzetu. Zbieram sily/ graty/ hajs na przyszly rok. Juz mnie kobieta z domu chce wyrzucac, tyle tych czesci mam. Smieje sie, ze ASO zaraz otworze. Planuje zamknac ten projekt wlasnie do polowy przyszlego roku razem z walkami z S52- bo te wpadna. Planuje zamknac ten projekt, bo pochlania w moim budzecie na ten moment lwia jego czesc. W koncu trzeba skupic sie tez na innych aspektach zycia, stad chec dopiecia go 'w miare sprawnie' do konca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ryyyan zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...