Skocz do zawartości

[E39] 525 TDS by WICU


WICU

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

W zeszłym roku okazało się że stan karoserii poprzedniego samochodu jest w stanie agonalnym, dlatego zdecydowałem się na SWAP silnika M52B28 i innych podzespołów do zdrowszej karoserii.

Po pół roku szukania, w końcu znalazłem coś w miarę sensownego.  Nowa karoseria to BMW E39 525TDS  z 1998 roku ze skrzynią automatyczną w sedanie. Kolor ASPENSILBER  METALLIC .

Plan od początku zakładał : zrobienie blacharki, swap silnika, zweryfikowanie co jest do wymiany żeby później się z tym nie bawić, wymienić / naprawić zepsute podzespoły i przywrócić stan mechaniczny do 100% sprawność. Jak już wszystko będzie zrobione, na pewno idę w kierunku German Style. Na tą chwilę nie powiem jakie będzie koło na 100%, bo do tego jeszcze brakuje sporo czasu i sporo pracy przedemną.

Jako że samochód składam już 1.5 roku, postaram się pokazać jak to wyglądało od początku.

Z góry przepraszam za zdjęcia, jak pewnie sami wiecie przy pracy przy takich projektach często nie ma warunków do robienia super jakości zdjęć, wszystko jest robione telefonem .

Poniżej rozkodowany VIN

1awY55Ixmnl3Jnman7a7MB9cN-lkxJs_g?e=view

1wnE_rC0DJ95bvHApUL5AqYds9g4WsXxb?e=view

 

Samochód został kupiony w Warszawie, najbardziej zależało mi na tym, żeby auto było w miarę w oryginalnym lakierze, bez jakiś większych przygód blacharskich.

Co najważniejsze : dach, tylne nadkola, wszystkie drzwi, szyby, klapa bagażnika, maska w ori lakierze bez żadnej szpachli. Progi, tylny zderzak i pasek pod klapą bagażnika ponownie lakierowane.

Dokładnych zdjęć samochodu zaraz po kupnie nie robiłem bo po prosu nie było na to czasu. Poniżej kilka zdjęć z początków .

1ksoHOLbSZ__nm7mWxb3sAI-KuATiJ0vT?e=view1uUUk_f10yjkeFv8z9juMdEMTZ1YBxUUG?e=view1669p_Ho9SierhiezvuQj4AWDaZJvr2w0?e=view

 

Jeszcze przed decyzją na Swapa, silnik został sprawdzony, stan wałków, panewek, kompresja i inne podzespoły. Za czasów poprzedniej karoserii z ważniejszych zmian były :

-regeneracja rozrusznika,

- regeneracja alternatora ,

- zmiana pompy wody,

- zmiana wszystkich rolek / pasków,

- nowe sprzęgło ( tarcza, docisk, łożysko oporowe), dwumas sprawdzony w firmie Aaronex.

Jako że plan od początku zakładał odrestaurowanie samochodu i SWAP  silnika na M52B28 z poprzedniego samochodu, wszystko zaczynałem powoli przygotowywać.

Został rozebrany cały środek w celu zobaczenia co jest do zrobienia z blacharki i przy okazji łatwiejszy dostęp do swapu skrzyni z automatycznej na manualną.

169TzLuGQ11bLgO8C82JbE3ZAOTB_LKWl?e=view

Po ściągnięciu wykładziny okazało się że potrzebna jest wstawka 15x25 cm w podłodze pod stopami z lewej strony z tyłu.

Znalazłem " FIRMĘ" która zdecydowała się wokonanie SWAPA i uruchomienie silnika i złożenie wszystkiego. Niestety po pół roku walki z warsztatem, zdecydowałem się na ściągnięcie samochodu do siebie i dokończenie tego samemu.  " FIRMA" przełożyła silnik tylko na łapy połączyła to z wałem napędowym i zawieszeniem tylnym,  założyła nowy magiel ( bez wycieków i luzów ), łączniki drążków, osłony, drążki LEMFORDERA, łączniki stabilizatora i gumy stabilizatora z MEYLE HD.  No niestety człowiek uczy się na błędach ... Pół roku w plecy.

uc?export=view&id=1-V6WYvu0lJUsXe8AH6KHH

 

Samochód wrócił do mnie. Zakładałem zrobienie samemu konserwacji samochodu ze względu na nalot rdzy.

16Zf82dPdXPE-L28yf2QrUbrnjzttzqRT?e=view

 

16odO_EKsbYYzYNrwF5228PLaOgPlh5Sa?e=view

 

12vHc4omcXfQLfMms3nwGPXrnU02BKPOB?e=view

12PiraH9Ju567kRGxWeGGSSYm5sOoOYzO?e=view

Więc wszystko co mogło by przeszkadzać zostało zdemontowane, czyli cały tylny wózek zawieszenia, wał napędowy, zbiornik paliwa i inne elementy out.

Zabrałem się za czyszczenie nalotów rdzy.

uc?export=view&id=13caeUtLmEmoPHurSrJ_jR

Na gołą już wyczyszczoną blachę, nakładałem APP R-STOP w celu zabezpieczenia przed nawrotem. Tak wiem, że Rudego się nie pozbędziesz. No ale spróbuję :)

Cała podłoga zmatowiona, odtłuszczona i nałożyłem na to podkład epoksydowy okrętowy.

uc?export=view&id=1515F2h6nWSiyEBLhgNzrP

uc?export=view&id=15-VG4oSxhFp2kHu94gltR

uc?export=view&id=15ASwvoFTTFD7Gv78bRYG5

uc?export=view&id=15GW_B9AojdM32Qh48fYig

uc?export=view&id=15N7S6ZGPOhjXl_o0QUzQB

uc?export=view&id=15du7X9wSb5_kOcLUWrdh8

Po nałożeniu podkładu na podłogę, wziąłem się za zabezpieczenie lakieru i konserwację natryskową barankiem.  Efekt na zdjęciach poniżej.

uc?export=view&id=12dAaZjlf9gImNklCQKF5J

uc?export=view&id=1Sy1fjqKBYGEDAvANLBnBT

uc?export=view&id=1uC_bXOypqOTUtJ56SXSn7

uc?export=view&id=1iBo_cFb_J5ptNHTmCRhKD

Po konserwacji przyszedł czas na położenie nowych przewodów hamulcowych sztywnych i elastycznych. Wszystko położone w ori mocowania.

Odnośnie baku, każdy bak w E39 jest taki sam. Tutaj zostawiłem bak z TDS'a, oczywiście został kilkanaście razy przepłukany i wyczyszczony. Dołożyłem filtr paliwa w miejsce do tego przeznaczone, to jest pod lewym progiem. W układzie paliwowym z TDS'a tego nie było. Układ paliwowy różni się pompami paliwa, które zostały zmienione na pompy od M52B28. Układ paliwowy położony kompletnie nowy, jedynie pod maską problemy z powodu różnicy na króćcach.  Bak powieszony na nowych obejmach, gumach, śrubach, podkładkach.

uc?export=view&id=1aj-6Gjfxk2TCp1ajLWWBu

uc?export=view&id=1Cfsm9JSSGpfX6ymXMzIt3

uc?export=view&id=1xsa9sG6_yGRY1A9YGsf3D

Etap zawieszenie tylne .

Jako że wózek na wierzchu, wszystkie tuleje ( 4 główne + 3 dyfra ), wymienione na LEMFORDER, oprócz przedniej dyfra na Meyle, nie było dostępne.

STARE :

uc?export=view&id=11PRP7Fs6HO3rqCayvUEBi

NOWE :

uc?export=view&id=1SReKWRdJ6T-ds4FhS3LsG

Drążek stabilizatora był już przyrdzewiały także czyszczenie + malowanie .

uc?export=view&id=14WouEIMo0iGESCeleGTLh

Z ciekawych tematów :) :)

Po kupnie poprzedniego samochodu i wjazdu na kanał, okazało się że mam szperę M5 :D No coś jak wygrana w totka jak za kwotę poprzedniego samochodu :DCałość była spięta z wałem z 540 i, odnośnie półosi nie znalazłem numerów do weryfkacji.

Szpera i wał już przyrdzewiały. podpora wału jak nówka, łącznik elastyczny do skrzyni był wymieniany jeszcze prze ze mnie w poprzedniej karoserii także nie ruszamy.

uc?export=view&id=16UAcaUabJ3YfJ2BEt1PW2

uc?export=view&id=16zPFFn5Km-2zy9Qgy19SG

A więc w piasek :D

uc?export=view&id=12XGX6oBRHJEMQKiSNbaSW

uc?export=view&id=1qjhijBIyRqbOgr2fJQ1Ft

Po piaskowaniu trzeba było wszystko pomalować.

uc?export=view&id=1TePzzZLDQbqg1KCV8UgbB

uc?export=view&id=1UhfbG3CbYABXscwsMtdYQ

Kolejne to przygotowanie wózka + innych rzeczy do montażu. Szpera została przepłukana i zalana nowym olejem Castrol Syntrax 75W140, nowe uszczelki pod śruby.

uc?export=view&id=176smc8C2bJTUQ6bdnxKdz

Przy składaniu zawieszenia zamontowane :

- nowe gumy stabilizatora - MEYLE,

- nowe łączniki stablizatora MEYLE,

- nowe wahacze,

- śruby wyczyszczone przed montażem.

Na tą chwilę zostawiłem półosie + tarcze kotwiczne stare, są zardzewiałe. Półosie z czasem zdemontuję i zawiozę do piaskowania / malowania, tarcze kotwiczne założę nowe.

Łożyska tylne były wymieniane jeszcze w poprzedniej karoserii na Faga, także myślę że tego nie będę ruszał.

 Założone zostały nowe szczęki hamulca ręcznego firmy MEYLE + nowe linki ręcznego.

Rozpieraki / regulatory zostały wyczyszczone.

uc?export=view&id=16GEqV5U6pevx3MPOXuC8J

Łączenie wału ze szperą zostało oczywiście odtłuszczone i nasmarowane smarem.

Układ hamulcowy.

Nowe przewody elastyczne + sztywne w miedzi.

Zmiana serwa pod manuala, zmiana pedałów na 3 ze sprzęgłem.

uc?export=view&id=1-ba5VsEPe5xbD2dBMBS3S

Montaż wysprzęglika i połączenie tego z pedałem sprzęgła. Doprowadzenie węża podciśnieniowego od pedału sprzęgła do zbiorniczka wyrównawczego.

uc?export=view&id=1WJLJSTczsM1EpNyDFvbmI

Jeśli ktoś będzie potrzebował informacji na temat Swapu skrzyni automat na manual w M52 to mogę coś podpowiedzieć :)

W międzyczasie zostały zrobione takie rzeczy jak :

- wymiana koła pasowego od pompy wspomagania ( poprzednie było uszczerbane),

- wymiana obudowy termostatu na aluminiową + nowe uszczelki,

- wymiana pokrywy zaworów ( poprzednia pęknięta na gwincie po środku),

- wymiana dolnych fajek cewek,

- wymiana poduszek, osłon, odbojów przednich amortyzatorów. Tutaj temat tabu dla całego Syndykatu. Tak, w tym przypadku jak narazie jest " ulubiony" MTS ... Z czasem na pewno wjedzie gwint, poprostu przy takich odbudowach ciężko jest zrobić wszystko na raz.

-  lampy przednie na tą chwilę zostają przedliftowe bez xenonu, w celu poprawienia ich wyglądu i sprawności, zakupiłem i wymieniłem regulatory, zregenerowałem odbłyśniki i kupiłem nowe klosze czarne DEPO.

uc?export=view&id=16YdiOuKwHdvnEeRaFM6ot

W między czasie wpada czarny sufit. Czarne słupki,czarne lampki, przesłony przeciwko słońcu zostało z poprzedniego samochodu, także komplet będzie jak znalazł :)

uc?export=view&id=1JiOv3hiOlYERqw8IF74fn

Wydech został owinięty bandażem termicznym.

uc?export=view&id=11vd8fJBhytV5fnR7L-7jh

Kierownica została zmieniona na serducho M-pakietowe przedlitowe, z multifunkcją.

No to co? Składamy przód? Pewnie że tak :)

uc?export=view&id=1-X_v4KbKQ3rWIlCyIQVyJ

Wpada pas przedni, nowe stopki pod chłodnice, nowa chłodnica klimatyzacji i wspomagania.

uc?export=view&id=1Y7riQBiEMNnWLKodqepdi

Zderzak przedni M-pakietowy oryginalny. W poprzednim samochodzie niestety został uszkodzony, dla tego został pospawany .

Jako że cały samochód będzie odddany do lakierowania, nie przejmuję się narazie kolorem. Chcę złożyć w całość, później zostanie oddany do lakierowania. Przed lakierowaniem zrobię jeszcze zdjęcia z miernikiem lakieru, żeby mieć podkładkę że poprzednie malowanie było prawie w całości w oryginale.

uc?export=view&id=1NzkExPdNGHA1_o3ItePOX

uc?export=view&id=15T_itas4c2f7CWCwRP843

Tutaj już lampy założone .

uc?export=view&id=1_vUC34P6iTlu0ORTpgbIG

Zderzak tylny też wlatuje oryginalny M-pakietowy.

 

uc?export=view&id=1tLzqMNhOrbHcHoshPLmDh

Tak wiem, że samochód na zdjęciach nie wygląda jak spełnienie marzeń, jak jakiś mega gruby projekt, ale powiem tyle. Jeśli się robi tyle roboty, wie się, co będzie zrobione w późniejszym czasie to się ty nie przejmuje. Wiem że samochód będzie lakierowany cały, więc nie zabezpieczałem go przed kurzem/ pyłem.

Radio MID pojechało na naprawę pikseli.

Wpadło radio CD Buisness.

Temat kolektora ssącego.  Kolektor ssący jest z silnika M50, poprzedni właściciel jak robił tego moda, zrobił to poprostu na sztukę. Tak więc kolektor pojechał na pospawanie ( dół z kolektora M52, tak żeby nie trzeba było sztukować nic do odmy jak poprzednio ). W tym celu kupiony kolektor M52, wpada nowa odma, nowe uszczelki kolektora ssącego Elring, nowa uszczelka przepustnicy.

W tym momencie czekam na powrót kolektora i wszystko pod maską będzie skończone w 99%.

Na tą chwilę bawię się z pałąkiem biegów, okazało się że zamontowałem jakiś nie oryginalny, mam już zamówiony pałąk, przyjdzie to wszystko powinno być okej. Zostały zamontowane nowe uszczelki plastikowe wybieraka, nowy koszyk dźwigni zmiany biegów.

Odnośnie podwozia do zamontowania został jeszcze wydech. Sam wydech jest częściowo custom. Kolektory ori, katy zostały ori ( nie, nie są puste), tłumik środkowy został ori, jedynie końcowy tłumik został wycięty i wstawiony Y-pipe + dwururka 2x76 mm.Czekam na uszczelki do kolektora wydechowego, gumę tłumika środkowego i mocowanie tłumika końcowego. Wtedy cały spód już będzie złożony.

Plany odnośnie samochodu są spore. Na pewno polakierowanie całości, osadzenie tego na gwincie, założenie jakiejś ciekawej felgi ( na tą chwilę o tym nie myślę), złożenie środka w fajnym zestawieniu. Myślę nad Sportsitze w czarnej skórze. Jeśli się trafi coś fajnego to będę kupował.

Pozdrawiam serdecznie :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bartek.P Tak jak piszesz, wiem że jeszcze drugie tyle, jak nie lepiej przedemną. Miałem oczywiście momenty, w których zastanawiałem się czy jest sens robienie tego. Najbardziej obawiałem się tego, że nikt mi nie ogarnie odpalenia silnika w nowej karoserii. Na szczęście znajomy Konrad posłużył pomocą i ogarnął temat. Elektryka silnika jest już tylko do schowania. Reszta już ogarnięta. Roboty przedemną jeszcze sporo, nie ukrywam. Po tym jak znajomy odpalił silnik i wszystko zaczęło pracować tak jak powinno, pojawił się banan na twarzy :D :D :D Wtedy chęci sięgnęły zenitu i zachciało się to kończyć z " uśmiechem na ustach". Oczywiście że są jakieś mankamenty z którymi się męczę do dziś, ale w porównaniu do tego co już przeszedłem to już " pikuś " :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt bardzo fajny aczkolwiek mam wrażenie że trochę rzeczy robione  na "pół gwizdka" niendo końca  dokładniechoć tak jak mówię to moje wrażenie, może kwestia czegoś nie dopowiedzenia lub niedokładnych zdjęć, jak już miałeś tak,patrzę po zdjęciach rozebrane większość auta to nie lepiej było do końca rozebrać, zrobić co trzeba z  blacharki, pomalować  i wtedy składać resztę powoli i dokładnie? Wiem że to nie klasyk typu e28 lub e30 ale patrząc po zdjęciach  i opisie to chcesz z tego robić gruby projekt więc tro hę nie potrzebnie potem 5 razy wsio rozbierać... aczkolwiek tak jak wspomniałem to moje "wrażenie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ryyyanOdnośnie silnika, to w poprzedniej karoserii miałem ten silnik. Zrobiłem na nim 50K+ kkm i nic się z samym silnikiem nie działo. Wiadomo osprzęt. Silnik był sprawdzony dlatego na tą chwilę nie myślę o czymś innym. Ma być fajny, zadbany, zdrowy projekt. 

@Wisnia135iKwestia zdjęć to już opisana na samym początku tematu. Po 1 podczas roboty to nie ba zbytnio czasu na uwiecznianie demontażu / montażu każdej śrubki i tak dalej. Odnośnie blacharki. Auto zostało rozebrane do gołego żeby wszystko było widoczne. W podłodze wyszła wstawka 15x25 cm. Dookoła otworów konstrukcyjnych ( tam gdzie jest odprowadzana woda spod dywaników), było troszkę rdzy. Ta rdza została oczywiście wyczyszczona, zabezpieczona. Na otwory wpadły nowe dekielki plastikowe. Stare były stalowe z gumkami i same one gniły. Odnośnie blacharki i lakierowania już wszystko wiem co jest do zrobienia. Końcówki progów z tyłu miały rdzę. Oczywiście pojechałem do zdrowej blachy. Poszycie lewego progu od tyłu okazało się zgnite. No to progi zamówione już czekają do wstawienia. Kupiłem progi na obydwie strony i tak będą one wstawione. Tylne nadkola mają delikatny nalot rdzy ( jest on do wyczyszczenia i przygotowanie do malowania ). Nie lakierowałem na początku z prostego dla mnie względu. Wiedziałem że roboty przy tym jest w "ch..". Przy każdym demontażu części/ wymianach/ samym obchodzeniu dookoła samochodu można czymś przerysować, a jednak nowego lakieru było by szkoda. Jeszcze jak mowa o blacharce to przednie błotniki na pewno będą do wymiany ze względu na szpachle na jednym błotniku a na drugim błotniku jest wgniecenie nie do wyciągnięcia. Myślę że moje podejście do tematu nie jest takie złe. Jeśli masz jakieś pytania jak co robię to odpowiem na nie bez problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WICU no właśnieno tym mówię, piszesz że masz  progi do zrobienia bo rdza i zamówiłeś  i będziesz wstawiać nadkola też tak samo  a tym czasem podłogę już zabezpieczałeś i wsio składałeś... nie lepiej było pierw zrobić blache w 100% aby mieć spokój a potem dawać zabezpieczenia? Stąd napisałem że dla mnie to tak średnio wygląda bo trzeba bylo to zrobić raz a dobrze, zabezpieczyć  i mieć spokój  już nawet potem cale auto malować a tak to jak dlam nie zabawa trochę bezsensowna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ryyyan 

@Wisnia135iByć może jest bezsensowna. Aczkolwiek jeśli wiem że coś mogę zrobić sam, chce to zrobić na tyle dokładnie na ile potrafię. Z blacharzem temat dogadany na tyle, że po wspawaniu progów będzie konserwował po mojemu tam gdzie było wstawiane. Temat błotników przednich jest taki, że jest to element wymienny. Dopiero przed samym oddaniem do lakierowania będę zamawiał błotniki i wymieniał. Widziałem samochody które jechały na " konserwację", która polegała na zapsikaniu barankiem na rdzę... Wolałem się sam pomęczyć i wyjechać każde możliwe miejsce w które jestem dojść i wyczyścić. Podejście może na dwa etapy, masz rację. Jest to mój pierwszy projekt i jak każdy mogę popełnić błędy. Nie jest to znowu klasyk który ma 35 lat żeby rozbierać go wraz z wiązka, skoro widzę że podłoga i tak była zdrowa jak na E39. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WICU co do konserwacji to wiem jak robią.. nawet nie oczyszczą tylko walą na  piach i brud  i ch**...  napewno wielki plus że dzialasz sam bo to lubię i za to szanuje :) mam trochę doświadczenia  w temacie stąd moja opinia taka a nie inna, co do przednich błotników to wiem że są wymienne :) co do tekstu  o tym ze nie ma 35lat zeby rozbierac wraz z  wiązką to obczaj mój temat  hahaha tam wszystko wyleciało hahah...  tak jak powiedziałem chodzi mi tylko o podejście niepotrzebne na 2 etapy właśnie :) ale ważne że robots idzie do przodu  i ważne aby było zrobione dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wisnia135iDzieki.Wszystko robię sam, z niektórymi rzeczami zdarzają się problemy gdzie trzeba się poradzić kogoś, ale same naprawy i składanie leży tylko po mojej stronie. Dwa etapy, no tak wyszło. Na początku myślałem żeby samemu sobie wstawić progi bo spawam zawodowo, ale nie takie coś. Wolę oddać komuś kto tylko i wyłącznie w tym siedzi. Sam bym oczywiście zrobił tylko że to by się mijało z celem, robiłbym pewnie 4 dni jeden próg a i tak sądzę że blacharz z prawdziwego zdarzenia zrobi to lepiej . Najgorsze było to że w sumie nie miałem gdzie tego robić i auto wpadło do mnie na firmę. Też nie chciałem rozbierać tego do ostatniej śrubki i za bardzo przeszkadzać szefowi w stylu auto stoi 3 lata rozebrane. Już stoi rok to i tak sporo. Na szczęście szef porządny gość i jeszcze nie chce wywieźć na złom . Widget span

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WICU no wiem jak jest, ja swoje robię na  prywatnym miejscu moim w garażu podziemnym... nie raz musiałem czekać aż sąsiedzi akurat pojadą gdzieś żebh mieć luz i  nie martwić się jeszcse o ich samochody.... jak spawqsz zawodowo to myślę że spokojnie  byś prog sobie wstawił sam ale jak nie czujesz się na siłach to fakt lepiej dać to komuś kto w tym siedzi   i wyjebane...widzę masz spoko szefa  :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ryyyan napisał:

Przecież on nie ratuje tds'a tylko tds posluzyl jako dawca na podzespoly. 

Tak się kończy oglądanie zdjęć :mrgreen: to całe szczęście, że nie jest jak myślałem. Mimo wszystko dostanie sensownej budy z m52 nie jest tak trudne jak budowa od podstaw i zabawa w to co robi. Ja tego nie rozumiem i nie zrozumiem. Auto rozgrzebane rok i dalej mniej niż połowa zrobiona. To nie V8 nawet żeby tak się poświęcać. Nie życzę źle... ale słabo to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lapka666 co do budy to jeżeli  miałbyć  i tak swap to pewno chodziło  żeby kupić coś w miarę skoro i tak będzie to robione prawie od nowa więc  szkoda wywalania kasy na rodzynka gdzie i tak by go rozbierał i przerabiał a nie jest powiedziane  że  dasz więcej itd  i że z wierzchu wygląda to pod spodem też tak będzie :) ale co do silnika się zgodzę 2.8 w tej budzie to ledwo się turla tu tylko Vka tak naprawdę  i innej opcji nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie silnika narazie 2.8 wpada, wiedziałem o tym od początku. Karoseria - ciężko było znaleźć coś sensownego ogólnie, albo szpachla albo ubitą tak że bez sensu... Czasowo jak będzie zrobione to będzie, nie robię tego na sprzedaż tylko dla siebie. Są gusta i guściki oczywiście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V-kę czas zweryfikuje, będzie brakowało to się włoży. Nie od razu Kraków zbudowano. Ten SWAP też weryfikuje moje możliwości odnośnie samej mechaniki. Na tą chwilę wolę mieć zrobioną karoserię porządnie, tak jak powinno być, niż gruza i V-kę pod maską :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lapka666 napisał:

Tak się kończy oglądanie zdjęć :mrgreen: to całe szczęście, że nie jest jak myślałem. Mimo wszystko dostanie sensownej budy z m52 nie jest tak trudne jak budowa od podstaw i zabawa w to co robi. Ja tego nie rozumiem i nie zrozumiem. Auto rozgrzebane rok i dalej mniej niż połowa zrobiona. To nie V8 nawet żeby tak się poświęcać. Nie życzę źle... ale słabo to widzę.

Włoży 2.8 kupi pokrywę V8look i wszystko będzie się zgadzać! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...