Skocz do zawartości

[E64] KUJONA 650i cabrio german daily


KUJON

Rekomendowane odpowiedzi

nalebka-nie-idzie-poznac-co-bylo-robione

 

Jestem ciekawy opowieści w rozdziale "silnik i mechanika".

Patrząc na te wnętrze, to nawet nie można powiedzieć, że nie było dbane. Tu nieźle ktoś musiał się postarać żeby je tak styrać.

Braku bogatej historii pojazdu nikt Ci nie zarzuci ;)

Coś czuję, że chętnie będę tu zaglądał.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trochę o historii samochodu na terytorium USA, zacznijmy od przebiegu oprócz historii serwisowej sprawdzonej w ASO wykupiłem sobie pełną historię ubezpieczeniową itp  USA i wg tego wszystko by się zgadzało. Samochód od 2008 do 2017 zrobił w Ameryce 69 tyś mil. Potem wyruszył w podróż do PL.

98zloi.jpg

 

Jeśli mówimy o USA to pewnie wiele osób od razu pomyślało że samochód jest powypadkowy. No i macie rację w 2013 roku w Kalifornii zaliczył kolizję która wyglądała tak. Wg mnie nic groźnego, zderzak uszkodzony, coś z lampami bo nie widać ich zdemontowane i zagięty róg maski.

xcpto8.jpg

2rel24m.jpg

Przebieg odnotowany przy tej szkodzie to 48035 mil 

mn2kah.jpg

Następnie w 2014 samochód pojawił się na aukcji poskładany już ze zderzakiem M6 z przodu 

307s20l.jpg

ok52tv.jpg

Przebieg 49935 mil

23k8ax0.jpg

 

26 września 2017 roku odnotowano kradzież

 

2e1srx5.jpg

 

A w październiku 2017 roku samochód odnaleziony po kradzieży z przebiegiem 69486 tyś. mil  z uszkodzeniami z jakimi go kupiłem trafił na aukcję internetową 

14m408m.jpg

 

2mpakx3.jpg

2lky895.jpg

 

 

Teraz pewnie zastanawiacie się jak to się stało, że samochód z czarnego zrobił się biały, w następnym odcinku pokażę Wam, kto i jak między czasie stoi za tym ;) Podsumowując z dokumentacji samochodu wynika że auto ma 69tyś mil czyli 111 tyś km i tj póki co pierwszy plus tego BMW, (oprócz tego na akumulatorze), ten silnik z takim dość niskim przebiegiem to światełko w tunelu że może będzie dobrze ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno pytanie... Dlaczego ta baza? To nie "gatunek" na wymarciu jak starsze modele, że dobrych baz prawie już nie ma i jak ma się fantazje to ratuje się to, co po prostu jest na rynku. Ilość pracy którą trzeba włożyć w odnowę tego auta przeraża, nie mówiąc o kasie. Najgorsze te drobiazgi, do niej pewno nic na szrocie w cenie dobrej wódki się nie kupi. 

 

Z drugiej strony fajnie jest ratować coś od zera i patrzeć jak stopniowo coś nabiera kształtów, ot tak dla swojej satysfakcji. Jak siano pozwala to można robić takie mega ambitne projekty.  Pewno też dlatego ją kupiłeś.

Jedno jest pewne, wiedziałeś co kupujesz i wiesz co dalej robić.  Życzę powodzenia w odnowie i aby bocian kredyty nigdy nie odmówił pożyczki na nowe fanty ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, feconi napisał:

Jedno pytanie... Dlaczego ta baza?

Odpowiedź jest prosta - cena. Ale o niej porozmawiamy w późniejszych odcinkach jak jeszcze poznacie stan mechaniczny auta oraz po rozebraniu go do malowania i weryfikacji tego co kryje się pod błotnikami, zderzakami itp ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli cena projektu przekroczy wartość rynkową ,,trochu, lub więcej niż ,,trochu, to wszystko w tym aucie będzie nowe począwszy od lakieru kończąc na całym wnętrzu i dachu, a tak to biorąc inny egzemplarz w normalnych pieniądzach wszystko już jest używane a nie nowe, więc jak dla mnie jeśli projekt wyniesie więcej niż przeciętna cena za te auta to i tak wolałbym kupić taką bazę w dobrej kasie i zrobić ją pod siebie tak jak chce, a prócz tej kasy, jeśli ktoś lubi takie misje to nie trzeba chyba tłumaczyć ile frajdy daje tworzenie takiego projektu :)  myślę że  to był dobry wybór  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, M3DYK napisał:

Nawet jeśli cena projektu przekroczy wartość rynkową ,,trochu, lub więcej niż ,,trochu, to wszystko w tym aucie będzie nowe począwszy od lakieru kończąc na całym wnętrzu i dachu, a tak to biorąc inny egzemplarz w normalnych pieniądzach wszystko już jest używane a nie nowe, więc jak dla mnie jeśli projekt wyniesie więcej niż przeciętna cena za te auta to i tak wolałbym kupić taką bazę w dobrej kasie i zrobić ją pod siebie tak jak chce, a prócz tej kasy, jeśli ktoś lubi takie misje to nie trzeba chyba tłumaczyć ile frajdy daje tworzenie takiego projektu :)  myślę że  to był dobry wybór  

Chodziło mi o powielenie kwoty, na przykład X4/X5. Wiadomo lepiej wydać trochę więcej ale mieć prawie wszystko nowe. Miałem na myśli te "trochę" . Żeby z trochę się nie zrobiło w ch** trochę.

 

Niemniej hobby nie przelicza się na siano. Tak jak mówiłem wcześniej, właściciel na pewno wie co kupił i co z tym autem zrobić. Kto bogatemu zabroni.

Ja o takiej odbudowie swojego sztrucla mogę pomarzyć więc Dlatego cały czas podziwiam i kibicuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawmy na chwilę temat kasy, o tym będzie specjalny odcinek, a może nawet dwa pierwszy o cenie zakupu, a na koniec jak się uda już poskładać samochód zrobimy odcinek ile to wszystko wyszło :)

Tymczasem po przywiezieniu samochodu (pierwszy raz w życiu prowadziłem autolawetę i to ponad 700km na dzień dobry, nie ukrywam, że trochę się bałem jazdy tym, a także tego, czy prawidłowo i skutecznie zamocuje BMW do transportu na lawecie) zacząłem odgruzowywać go ze śmieci itp gruzu jaki leżał w tym gruzie :P

6zoso9.jpg

Jako że samochód został odzyskany przez policję i potem trafił na aukcję dokładnie w takim stanie w jakim zabrano go z ulicy w środku znajdowały się różne cuda, murzyńskie płyty gangsta rap i pełno listów, wszystkie adresowane na tą samą osobę.  Ten jegomość nazywa się GERMAN SORIANO, czyżby to był znak od proroków w jakim kierunku będzie odbudowany ten kabriolet ? 

nx6cfp.jpg

 

Uruchomiłem moich informatorów na całym świecie, a w szczególności najlepszą bazę danych FBI itp. jaką jest Facebook i tam znalazłem adresata wszystkich listów, a w jego galerii taką o to fotkę. 

2djrsy9.jpg

Patrząc na ten złoty sikor, laczki i pasek u spodni zrozumiałem kto wpadł na pomysł przemalowania 650i z czarnego koloru na biały.  Być może zostało mu trochę białej farby po remoncie mieszkania i wałkiem do ścian razem ze szwagrem przemalowali za wieczór ten kabriolet. Jako że w Juesej zdarzało mi się bywać wiele razy znam też kulturę i sposób obchodzenia się ze swoimi pojazdami osobników jak ten wyżej wymieniony. Ćwieki na odzieży, sygnety i inne cygańskie akcenty zrobiły w krótkim czasie z wnętrza 650i takie samo spustoszenie jakie zrobił huragan Katrina w 2007 roku przechodząc przez Orlando. Może jak odbuduje samochód, zapuszczę włosy, przywalę trochę solarki, kupie kilka złotych łańcuchów na metry to walnę sobie taką focię i wyślę do Massachusetts z podpisem "Hello brother GERMAN" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne się to czyta Kodzun ,jeśli chodzi o odbudowę to jest to zarówno męczące jak i fajne, sam ostatnio kupiłem X3 i robiłem je pod siebie, też kilka niespodzianek wyszło typu np inne czujniki parkowania do zderzaków Mpakietowych niż w zderzaku poliftowym , co daje inne wtyczki  też ale poradziłem sobie z tym heheh także kibicuje Tobie 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KUJON napisał:

 (pierwszy raz w życiu prowadziłem autolawetę i to ponad 700km na dzień dobry

 

hah :D  no to witaj w klubie, też leciałem pierwszy raz autolawetą gdzie w sumie 950 km zrobilem do bydgoszczy i z powrotem i to w styczniu,  na dodatek z samego rana była szklanka i wiadomo że spokojnie to nie mogło być, na zakręcie poszedł prosto i gdyby nie mostek na lewo w pole, to kwiczał bym pewnie w rowie  :P   tak to skończyło się to tylko na pourywanych plastikach i osłonach pod spodem, koła nie wyrwało więc pojechałem i kupiłem wymarzone auto, przynajmniej przez całą drogę spać się nie chciało   haha :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra z tym komentarzem na początku to żartowałem i witam PREZESA tego interesu.:) Czekałem na ten temat:)

I nie powiem ale gruba historia i gruba odbudowa się tu szykuje :shock: Z aktualizacji na aktualizację jest coraz większa masakra ale czekam z niecierpliwością na kolejną i jak to się mówi "Od zera do bohatera" i "Albo grubo albo wcale".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Thepiekarz napisał:

Dobra z tym komentarzem na początku to żartowałem i witam PREZESA tego interesu.:) Czekałem na ten temat:)

jak to się mówi "Albo grubo albo wcale".

ALBO GRUBO ALBO WCALE to było chyba hasło przewodnie kogoś kto pomalował to BMW :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • KUJON zmienił tytuł na [E64] KUJONA 650i cabrio german daily

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...