[e46] 325ci atos1987

[BartoszzG]

dobre spasy takie do daily.

[ryyyan]

Nadal japa. Nie masz negatywu z tylu zrobionego ? Przód pochylony tył nie, komicznie to wyglada. Chyba, ze takie wrażenie tylko po zdj.

[atos1987]

1 godzinę temu, ryyyan napisał:

Nadal japa. Nie masz negatywu z tylu zrobionego ? Przód pochylony tył nie, komicznie to wyglada. Chyba, ze takie wrażenie tylko po zdj.

Tył ustawiony na -2,5 a przód nie ruszany.  

[B-MM-W]

Piękna robota z tym lakierem. Pogratulować Rudemu Hiszpanowi za świetnie wykonaną pracę. Tera możesz uderzać na jakiego spota z takim furgonem odpicowanym.

[atos1987]

Tradycyjne odkopanie tematu. W czerwcu w końcu udało nam się spotkać fajnym składem i odwiedziliśmy spocik organizowany przez BMW Klub Mazowsze. 

W sierpniu jadąc na urlop, 70km od domu miałem przygodę. Wskazówka od temperatury silnika nagle poszła mi na czerwone pole. Wszystko działo się na trasie S8 więc miejsce dalekie od spokoju, jeszcze wydarzyło się to w momencie kiedy kilometr dalej baba w samochodzie spaliła się żywcem, stąd mój "fart" że cały pas w str. Białegostoku był zamknięty przez służby i spokojnie mogłem stać rozkraczony na jezdni. Nie zdążyłem nawet zjechać do barierki a z pod maski poszły kłęby pary. Po otwarciu maski można było smażyć tam stejki, dopiero po kilku minutach wietrzenia zobaczyłem pękniętą rurę doprowadzającą wodę. Pierwszy dzień urlopu - idealny. Próbowaliśmy w trasie "naprawić" to abym chociaż dojechał do domu z powrotem, Ścisnęliśmy/powiązaliśmy trytytkami, dolałem wody i ruszyłem. Przejechałem może 1 km i było to samo. Szybki zjazd w pierwszy lepszy zakamarek w lesie no i auto wracało do Warszawy na lawecie. I tu się cieszyłem że jej nie opuściłem niżej bo nie wjechała by na iveco 

Auto zrzuciłem u kumpla w warsztacie żeby szybko naprawiał bo leciał mi opłacony pobyt. Wymienił rurkę, podpiął kompa i okazało się że padł sterownik wentylatora. Finalnie naprawa potrwała dokładnie 24 godziny (wraz z czekaniem na wentylator). Po całej przygodzie udało się finalnie wyjechać.. E46 załapało się na ciekawy spot organizowany w Augustowie "Augustów Car Spotting" poniżej strzał znaleziony w necie.

Z innych "ciekawych" rzeczy to na błotniku z tyłu już mi wychodzą purchle, więc długo nie pocieszyłem się zrobioną blachą, klapa którą malowali mi w listopadzie też wygląda słabo bo bezbarwny chyba nie siadł do końca dobrze i przy lotce oraz na środku powierzchnia jest w dziwnych "zaciekach". Z rzeczy które bardzo rzucały się w oczy to psiknąłem bębny tarcz hamulcowych cynkiem więc trochę mniej rudej przy pierwszym wizualnym kontakcie z autem :] Z wizualnych pierdół do wymiany klosze przednie, te zaczęły pękać od spodu. No i muszę zabrać się za umycie silnika po przygodzie z trasy.

Do zobaczenia na Molo.

[Wisnia135i]

Uu to działo się  ostatnio widzę Co do lakieru i purchli to polecam wizyte  tam gdzie robileś i pochwalenie się  jaka  dobra robotę zrobili

[Thepiekarz]

Gratuluje wyróżnienia.

[atos1987]

11 lat na forum, 4 pobyt na Molo. Fajnie było znaleźć się choć na te kilka sekund na scenie, przed zgromadzonymi uczestnikami GF. 

Dziękuję za wyróżnienie, wiem jak bardzo moje auto jest w czarnej du*ie jeśli chodzi o poziom ale staram się to cały czas ogarniać.

Zdjęć z samego pobytu za wiele nie mam, wybrałem fatalne miejsce do postoju. Musiałbym co 3 minuty biegać z fibrą i wycierać cały lakier z kurzu.. Kto był to widział co się tam działo z piachem 

 

 

 

[ARO]

Jeszcze raz gratulacje za wyróżnienie auto jest Kozak na żywo. 

Jak byś miał srebrny kolor to by nie było aż tak widać kurzu hahahaha 

[Oleeek]

27 minut temu, ARO napisał:

Jeszcze raz gratulacje za wyróżnienie auto jest Kozak na żywo. 

Jak byś miał srebrny kolor to by nie było aż tak widać kurzu hahahaha 

Dokładnie! Srebrny góra 

[ryyyan]

Ewentualnie jakbyś miał Hondę to by cie tam nie było i nie byłoby problemu 

[Bartek.P]

Gratuluje wyróżnienia.
Trzeba było przyjechać w czwartek. Miejsca było w opór  i mógł byś się z nami szybciej napić

[atos1987]

Ostatnio wpadłem na genialny pomysł by zrobić to co miałem zrobić dawno. Może kiepska pora roku na takie zabiegi ale miałem na to już za duże parcie by czekać do wiosny.

Ponowne zregenerowanie zacisków oraz malowanie. Teraz już tak jak to być powinno, w miejscu gdzie nie ma robienia półśrodkami. "UKI Renowacja Felg Lakiernia proszkowa" Polecam usługi Łukasza, fajne podejście do tematu 

Felgi też dostały nowe życie. Ranty wyglądały fatalnie, brakowało im blasku, dodatkowo długie wentyle raziły po oczach. Ranty wypolerowane, Śrubki dostały nowy chrom, wentyle ukryte. Miałem malować jeszcze rotory ale finalnie zrezygnowałem z tego na ten moment. Jestem w opór zadowolony ponieważ tego efektu brakowało tu od lat. Szkoda tylko że pogoda nie dopisała bo chciałem zrobić lepsze zdjęcia ale niestety padało.

 

[Oleeek]

Petarda robota, teraz MiTo się podoba!!!