[E46] Compact by Lelek

[lapka666]

Nie wiem jak to się stało ale na chwilę obecną jest to mój jeden z moich ulubionych tematów. Uwielbiam patrzeć jak ktoś w taki sposób odnawia auto. A Ty wręcz masz chore podejście. Wszystko czego dotkniesz odnawiasz. Mega się na to patrzy! Brawo.

[Lelek]

Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim za miłe słowa skierowane w moim temacie. Po powrocie z urlopu nie chciałem próżnować i gnić w łóżku, a pogoda po prostu rozpieszcza i pozwala na działania.













Naładowany pozytywną energią ruszyłem z małym spa dla wału. Przebieg pracy wyglądał następująco:

Namierzyłem kolejną nie przygotowaną osłonę termiczną, zapadła szybka decyzja o jej wyjęciu i odnowieniu:

Niestety nie udało się odebrać elementów z lakierni proszkowej, ale dostałem za to zdjęcia dyfra:
 

Auto jeszcze troszkę czasu postoi na kobyłkach:















Ciąg dalszy nastąpi...

[CompactE46]

Oj dzieje się tutaj.

[Lelek]

Piątkowy poranek rozpoczął się od wycieczki do lakierni proszkowej po części. Odebrane zostały przeze mnie:
- osłona obudowy filtra paliwa
- mocowanie skrzyni
- dyferencjał
Po powrocie czekałem na kuriera, który miał dla mnie dość długo wyczekiwaną paczkę z firmy cześcidobmw.pl. W skład paczki wchodziło między innymi:
- filtr paliwa Knecht KL 149
- olej przekładniowy RAVENOL
- płyn hamulcowy DOT4, Typ 200 od ATE
- drobne elementy do składania auta.
 

 

Następnie udałem się do paczkomatu, by odebrać:
- zmywacz hamulcowy Bernera, który posłuży w czyszczeniu silnika, miski a przy okazji brudu spod auta.
- 100 metrów parcianej izolacji, która zostanie niedługo wykorzystana w walce z makronem w aucie.
- pasta K2 jak i papier ścierny na mokro, który miał posłużyć do małego spa osiek, niestety przegrałem walkę z zabezpieczeniem piast przez brak klucza pneumatycznego.












Po powrocie do domu rodzinnego, zacząłem montowanie wspornika skrzyni biegów. Podczas montażu okazało się jednak, że poduszka zawieszenia skrzyni biegów jest uszkodzona, wiec w poniedziałek planuje zamówienie dwóch sztuk od Lemforder'a. Dół auta nie był czyszczony tylko fragment od strony filtra, ponieważ chciałem sprawdzić jak to będzie wizualnie siedzieć. Wyczuwam fajny efekt końcowy prac po zrobieniu podłogi i montażu zawieszenia.












********************


Po przegranej walce z ośkami postanowiłem zrobić coś z wolnym czasem, dlatego zacząłem rozbierać wnętrze tylnej części auta:

Widok jaki zastałem tam przeraził mnie i postanowiłem coś zrobić z tym syfem. Można powiedzieć, że sytuacja została opanowana a lakier wewnątrz auta odżył.
 

Następnie ruszyłem z miejscem pod kanapą
 

Kolejnym miejscem jakiego nie mogłem przegapić, były miejsce przykryte boczkami:
 

Efekt finalny prac wygląda następująco:
 

Pogoda dopisywała i chęci były wielkie, wiec czyszczenie elementów klapy też musiało być grane:
 

>


Do czyszczenia tego wszystkiego użyłem preparatu APC od RR Customs.





********************









Z racji, że skóra została wymontowana z auta - ona również dostała chwilę czasu ode mnie. Użyłem preparatu Colourocka w wersji soft a oto efekt pracy:
 

Tak na chwilę obecną wygląda mój garaż ( magazyn ) po tym jak auto wyjedzie z niego. Biorę się za układanie tego wszystkiego i segregację co pierwsze wpadnie do auta a co może zostać przeniesione na strych.
























Z dobrych wiadomości auto w niedzielę zostaje postawione na koła i opuszcza garaż i od poniedziałku zaczynają się prace związane z podłogą.
Czekam jeszcze na dwie paczki od High-Tech Tuning. Jak dojdą paczki do mnie planuje znaleźć godnego mechanika do wsadzenia nowego zawieszenia lub warsztatu, gdzie  będę mógł wynająć podnośnik, by zrobić to samemu.














Ciąg dalszy nastąpi.







 

 

[atos1987]

Gut dżob. 

A nawet GUD DŻOB.

[Brodi97]

Very, very gut job 

[MAREK GERMAN]

ogrom pracy i serca w auto, dobre podejscie do tego masz

 

pozdro

[Lelek]

W niedzielne popołudnie auto ujrzało po raz drugi w tym roku więcej promieni słońca. Zostało również przeprowadzone na kolejny etap prac...





















 

 

Z racji, że jak mam tylko chwilę czasu wolnego to zawsze chce coś grzebać przy aucie nawet w niedzielę. Pojechałem odświeżyć dywan tylny wraz z izolacją dźwiękową kanapy tylnej. 

 

 

Przy okazji udałem się na zakupy drobnostek, które raziły mnie w oczy: 
- schowek
- obudowę dźwigni nożnych
- osłona prawa pod schowkiem na rękawiczki
- osłona klapy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z auta zleciało już tylne zawieszenie wraz z belką i zaczęło się...




















Ja zwróciłem jak zwykle też uwagę na detale i upatrzyłem kolejne elementy, które potrzebowały mojej pomocy:





















 

 

 

 

 

Taką niemiłą niespodziankę znalazłem pod dywanem.

 

 

[Wisnia135i]

Nie ma dramatu z tą podłogą, wyciąć, wstawić nowe, zabezpieczyć  i tyle w temacie. Przy okazji wszystkim tak się  wolno foty ładują? Bo nigdzie indziej nie ma  problemu a tutaj to pół h te foty wchodzą....

[DzikuCMS]

1 godzinę temu, Wisnia135i napisał:

Nie ma dramatu z tą podłogą, wyciąć, wstawić nowe, zabezpieczyć  i tyle w temacie. Przy okazji wszystkim tak się  wolno foty ładują? Bo nigdzie indziej nie ma  problemu a tutaj to pół h te foty wchodzą....

U mnie to samo z ładowaniem zdjęć

[Lelek]

5 godzin temu, Wisnia135i napisał:

Nie ma dramatu z tą podłogą, wyciąć, wstawić nowe, zabezpieczyć  i tyle w temacie. Przy okazji wszystkim tak się  wolno foty ładują? Bo nigdzie indziej nie ma  problemu a tutaj to pół h te foty wchodzą....

Dokładnie tak, do wycięcia jest jeden fragment nie jest on wybitnie duży, ale blacha w tamtym miejscu jest niczym małe sitko. Myślę, że do końca tego tygodnia auto będzie zabezpieczone i będzie można pzejść do kolejnego etapu prac.

 

4 godziny temu, DzikuCMS napisał:

U mnie to samo z ładowaniem zdjęć

Kiedy upadł tinypic zacząłem korzystać z abload i wszystko było dobrze. Może to tylko chwilowe problemy...

[lapka666]

Jak zwykle stawiasz na detale. Nie wiem czy by mi się tak chciało czyścić wszystko pod wywanami w bagażniki gdzie tak naprawdę nie było tak źle hehe.

[Lelek]

Widok rudej terrorystki, która wpierda** mi auto - był dla mnie przykry... Miałem daleko idące plany, które już zawczasu przedstawiałem w swoim temacie. Kończyło się jedynie na pustych słowach, jednak nadszedł ten czas, aby coś z tym zrobić.












































Jak widać na zdjęciach poniżej - rdza pojawiała się już tylko sporadycznie. Brud osiadł dość mocno na budzie jak i podzespołach.












































Swoje działania rozpoczęliśmy od wycinania rudej z auta oraz czyszczenie starej mastyki z brudu








































Przy okazji wyczyściłem miskę olejową:































Później został położony APP R-STOP:






















 

 

 

 

Auto ma swoje lata, więc spodziewałem się, że coś będzie wspawywane i tak się stało:









































Przy ściąganiu przedniego zawieszenia - widok uwalonej maglownicy mnie przeraził i została ona wstępnie przemyta.

 

 

 

 

 

 

 

APP został zmatowiony...








 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po zabezpieczeniu lakieru na aucie ruszyły prace z położeniem podkładu: antykorozyjnego, epoksydowego i akrylowego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nadkola zostały zmatowione.











 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na auto i nadkola została nałożona mastyka od APP.











 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Detale, których ja oczywiście nie mogę przegapić.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mastyka dostała lakier bazowy auta na siebie.



















Przy okazji przyszły oploty od High-Tech Tuning.
















Kolejne działania już w czwartek, zobaczymy co przyniesie czas i ile uda się zrobić przy aucie.





Ciąg dalszy nastąpi... 

[jacoo]

Brawo! 

[Wisnia135i]

Bez obrazy ale ta  podłoga  jak dla mnie jest zrobiona  mega słabo.. wręcz powiedzialbym na odwal sie aby byla... ewidentnie wida na  zdjeciu gdzie masz goła podloge że, tam są już grube wrzery a nie drobny  nalocik co widać dobrze  na zdjęciu gdzie zrobiliscie pastą zaślepke za przednimi fotelami.. to sa elementy do wymiany ewidentnie...słabo...

[Bartek.P]

Brawo dla tego Pana!!!

[Lelek]

14 minut temu, Wisnia135i napisał:

Bez obrazy ale ta  podłoga  jak dla mnie jest zrobiona  mega słabo.. wręcz powiedzialbym na odwal sie aby byla... ewidentnie wida na  zdjeciu gdzie masz goła podloge że, tam są już grube wrzery a nie drobny  nalocik co widać dobrze  na zdjęciu gdzie zrobiliscie pastą zaślepke za przednimi fotelami.. to sa elementy do wymiany ewidentnie...słabo...

Wydaje mi się, że patrzysz przez pryzmat załączonego przeze mnie zdjęcia, które wygląda tragicznie. Stara mastyka w tym miejscu była po przejściach przez co możesz mieć takie spostrzeżenie. Po zerwaniu mastyki i wyczyszczeniu rudej ukazał się solidny kawał blachy, który nie potrzebował wycięcia.

 

Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia po wyczyszczeniu tego miejsca. 

[Wisnia135i]

16 minut temu, Lelek napisał:

Wydaje mi się, że patrzysz przez pryzmat załączonego przeze mnie zdjęcia, które wygląda tragicznie. Stara mastyka w tym miejscu była po przejściach przez co możesz mieć takie spostrzeżenie. Po zerwaniu mastyki i wyczyszczeniu rudej ukazał się solidny kawał blachy, który nie potrzebował wycięcia.

 

Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia po wyczyszczeniu tego miejsca. 

Jaki pryzmat o czy mty gadasz.. wyraźnie  widać na zdjeciu gdzie roibiliscie zaslepke za przednimi fotelami  że, po lewej stronie tam są grube wrzery ... z reszta to miejsce od zaślepki tez  kwalifikuje  się do wymiany...  kawal solidnej blachy  a czym to sprawdzałeś?  Co jak co ale  jak wcześniej wszystko bylo robione dobrze  tak tutaj pójście troche na latwizne..

[Lelek]

4 minuty temu, Wisnia135i napisał:

Jaki pryzmat o czy mty gadasz.. wyraźnie  widać na zdjeciu gdzie roibiliscie zaslepke za przednimi fotelami  że, po lewej stronie tam są grube wrzery ... z reszta to miejsce od zaślepki tez  kwalifikuje  się do wymiany...  kawal solidnej blachy  a czym to sprawdzałeś?  Co jak co ale  jak wcześniej wszystko bylo robione dobrze  tak tutaj pójście troche na latwizne..

Jeżeli wymieniałem kawałek blachy zaraz za bakiem to czemu miałbym nie zrobić tego w podłodze skoro to kilkanaście minut tylko dłużej? Oceniliśmy te miejsce na dobre.

 

Chciałbym zaznaczyć, że zdjęcia też nie oddają tego jak jest naprawdę. Trudno jest aparatem w telefonie złapać ostrość, która by idealnie odzwierciedlała stan faktyczny blachy.

[Wisnia135i]

8 minut temu, Lelek napisał:

Oceniliśmy te miejsce na dobre.

 

Chciałbym zaznaczyć, że zdjęcia też nie oddają tego jak jest naprawdę. Trudno jest aparatem w telefonie złapać ostrość, która by idealnie odzwierciedlała stan faktyczny blachy.

Nadal jestem ciekaw  jak to ocenialiscie...

Sory ale na zdjeciach wszystko dobrze widac i nie jest to żadw  argument że, niby są słabe..

[lapka666]

5 godzin temu, Wisnia135i napisał:

Nadal jestem ciekaw  jak to ocenialiscie...

Sory ale na zdjeciach wszystko dobrze widac i nie jest to żadw  argument że, niby są słabe..

Wiśnia on ocenił na żywo i pytasz jak to zrobił a Ty po zdjęciu twierdzisz, że jest do wymiany 

Mniej agresji a więcej merytoryki hehe.

[Wisnia135i]

1 minutę temu, lapka666 napisał:

Wiśnia on ocenił na żywo i pytasz jak to zrobił a Ty po zdjęciu twierdzisz, że jest do wymiany 

Mniej agresji a więcej merytoryki hehe.

Właśnie  problem w tym że, ja po fotach widzę że jest lipa a oni na żywo widzieli  i twierdzą  że, jesr ok a  nie jest...   stad  moje pytanie jak to ocenili  skoro po fotach widać że, ta blacha wyglada slabo...  tu nie chodzi o agresję  tylko jak juz tak kazda srubka jest czyszczona  i jest taka dbalość  o szczegóły to  wypadalo by tą  podłogę zrobic na równie  wysokim poziomie... kiedys znajomy tak auto robil  wszystko bylo pieknie też tak oceniali  a po polakierowaniu auta  się okazalo że, progów nie bylo.. ale tez  oceniali że, jest git...  a odpowiedzi na swoje  pytanie  nie dostalem... z reszta jak jest  foto od srodka podłogi  i  od spodu   i z dwóch stron widzę rdze co znaczy że, jest to na wylot przezarte  to w czym ma  tu pomóc app?  To jest  juz element  do wymiany...  ale  juz nie raz  sie tu przekonalem  ze, malo kto ma pojecie na temat  konkretnie blacharki..  tak jak w  fake 1m  byl błotni krzywo wstawiony a wszyscy klaskali  jak to swietnie..  jak  mi  w temacie komentowano  jak poszycie  dachu wywalilem ze, mi sie auto posklada....lapka w  blacharce siędze  odkąd pamietam  i nie potrzebuje na żywo wszystkiego macać aby widziec pewne  rzeczy...

[Lelek]

13 minut temu, Wisnia135i napisał:

Właśnie  problem w tym że, ja po fotach widzę że jest lipa a oni na żywo widzieli  i twierdzą  że, jesr ok a  nie jest...   stad  moje pytanie jak to ocenili  skoro po fotach widać że, ta blacha wyglada slabo...  tu nie chodzi o agresję  tylko jak juz tak kazda srubka jest czyszczona  i jest taka dbalość  o szczegóły to  wypadalo by tą  podłogę zrobic na równie  wysokim poziomie... kiedys znajomy tak auto robil  wszystko bylo pieknie też tak oceniali  a po polakierowaniu auta  się okazalo że, progów nie bylo.. ale tez  oceniali że, jest git...  a odpowiedzi na swoje  pytanie  nie dostalem... z reszta jak jest  foto od srodka podłogi  i  od spodu   i z dwóch stron widzę rdze co znaczy że, jest to na wylot przezarte  to w czym ma  tu pomóc app?  To jest  juz element  do wymiany...  ale  juz nie raz  sie tu przekonalem  ze, malo kto ma pojecie na temat  konkretnie blacharki..  tak jak w  fake 1m  byl błotni krzywo wstawiony a wszyscy klaskali  jak to swietnie..  jak  mi  w temacie komentowano  jak poszycie  dachu wywalilem ze, mi sie auto posklada....lapka w  blacharce siędze  odkąd pamietam  i nie potrzebuje na żywo wszystkiego macać aby widziec pewne  rzeczy...

Skoro siedzisz tyle lat w blacharce? To czemu nie zrobisz sobie jej sam? Czemu nie zauważyłeś, że Twoje auto coś miało majsterkowanie?

 

Na tym zdjęciu po, którym oceniasz z zewnątrz widać, że poprzednia konserwacja jest mocno obita kamieniami przez co wydaje Ci się, że są mocne wżery w tych miejscach.

 

Skoro stara mastyka została w tamtym miejscu zdarta, po czym blacha od środka jak i zewnątrz zostala wydarta do surowej blachy i była ona bez żadnych dziurek nawet. To dlaczego miałem to zmieniać. Na dodatek widziałem ten kawał blachy, miałem go w ręku, był stukany młoteczkiem i nie dawał żadnych oznak zmęczenia życiem, więc został na aucie. 

 

Szkoda, że widząc iż wcześniejszy element został wymieniony nie możesz pojąć, że ten był w dobrym stanie. Zresztą nie moja sprawa, a kłócić się nie chce.

[Wisnia135i]

2 minuty temu, Lelek napisał:

Skoro siedzisz tyle lat w blacharce? To czemu nie zrobisz sobie jej sam? Czemu nie zauważyłeś, że Twoje auto coś miało majsterkowanie?

Pierw  odpowiem ci na twoja glupotę...

Nie zrobię sobie jej sam bo nie wiem.. np  nie mam migomatu ani warunków do tego..  a w garażu spawać nie będe... tyle  jeśli chodzi o pierwszą odpowiedż, myślę że, nie bylo tutaj trudnej odpowiedzi jeśli ktos potrafi myśleć... a  możesz byc pewien ze, jak bhm mial jak to sam bym to sobie zrobił..

Kolejna sprawa to taka ze, auto jest z  usa i nie bylo rozbierane  cale po powrocie  a  ze, jest  to nowszy model to od spodu są oslono a do tego progi zachodzą aż pod spód auta... tyle w temacie..

Co do reszty  to ja wyrazilem swoja opinie i się jej będę trzymal... chcę tylko dodać ze, tego typu srodki nie usuwają rdzy  tylko ją spowalniają.. prędzej czy pozniej temat rdzy w aucie powroci.. tyle w temacie

[Lelek]

1 minutę temu, Wisnia135i napisał:

Pierw  odpowiem ci na twoja glupotę...

Nie zrobię sobie jej sam bo nie wiem.. np  nie mam migomatu ani warunków do tego..  a w garażu spawać nie będe... tyle  jeśli chodzi o pierwszą odpowiedż, myślę że, nie bylo tutaj trudnej odpowiedzi jeśli ktos potrafi myśleć... a  możesz byc pewien ze, jak bhm mial jak to sam bym to sobie zrobił..

Kolejna sprawa to taka ze, auto jest z  usa i nie bylo rozbierane  cale po powrocie  a  ze, jest  to nowszy model to od spodu są oslono a do tego progi zachodzą aż pod spód auta... tyle w temacie..

Co do reszty  to ja wyrazilem swoja opinie i się jej będę trzymal... chcę tylko dodać ze, tego typu srodki nie usuwają rdzy  tylko ją spowalniają.. prędzej czy pozniej temat rdzy w aucie powroci.. tyle w temacie

Piszesz o głupocie, po prostu czytając o tym, że się znasz na danej rzeczy to śmiem twierdzić iż nikt nie zrobiłby tego lepiej niż Ty, bo robisz to dla siebie samego.

 

Gdybym nie chciał robić podłogi to mógłbym utwierdzać się w przekonaniu, że nie ma tragedii... I nie zaglądać tam zbyt często, machnąć ręką i mieć wyje****.