[E46] Bartek.P 330Ci - ZSZteam

[KUJON]

Pimpka

[Bartek.P]

Mała aktualizacja. 

Szkoda z Chotowej została naprawiona. Kupiłem nowy błotnik z ASO i miał być założony ale blacharz i lakiernik uparli się by ratować Stary bo był w bardzo dobrym stanie i dobrze zabezpieczony. Udało im się to i nie ma śladu naprawy. 

Auto zostało nawoskowane oraz zajęłam się detalami które kuły mnie w oczy. Z racji wieku znaczki BMW nie wyglądały już idealnie dlatego kupiłem emblematy na maskę z przodu i z tyłu. W paczce z ASO także znalazł się element plastikowy fotela który u mnie był ułamany bo ktoś nie umiał złożyć fotela. Zajęłam się także odnowieniem tunelu środkowego który w E46 nagminnie jest porysowany. Auto bez zastrzeżeń przeszło przegląd a diagnosta powiedział tylko że auto musi wykręcać karki.

przed i po:

Nie wszystko poszło tak jak chciałem. Założyłem zaślepkę do osłony silnika która kupiłem jakiś czas temu.

A miało pasować.

Plastik przy prowadnicy pasów także nadaje się do odnowienia lub kupienia nowego. Problem polega na tym że nie mam pojęcia jak go zdemontować. Należy chyba zdemontować zagłówek bo innej opcji nie mam. Jak by ktoś miała wiedzę jak to zrobić lub jakiś film np. z YouTube to bardzo był bym wdzięczny.

Na koniec ciekawostka. Poprzedni właściciel mówił prawdę o tym że auto jeździło po Szwajcarii. Przy demontażu tunelu znalazłem na to dowody

[bartnik3er]

Bartku wymiana tych plastikow jest prosta sam mam wlasnie rozebrane u siebie 

Musisz zdemontowac te dwa plastiki po ktorych slizga sie pas tam sa dwa torxy jak to zdemontujesz to wtedy wysuniesz zagłówek. 

Z reszta dasz rade jak cos to wal ja bede w weekend u siebie skladal to bede na bieżąco.

Pozdro

[lapka666]

Mnie chyba najbardziej cieszy wymiana porysowanych rzeczy na nowe. Zawsze jak to zrobię to potem tydzień patrzę na ten element hehe. Ostatnio jak wymieniłem tunel to żonka nic nie mogła w niego odkładać bo w e87 jest on ogumowany i rysuje się niesamowicie 

[Bartek.P]

6 minut temu, lapka666 napisał:

Mnie chyba najbardziej cieszy wymiana porysowanych rzeczy na nowe. Zawsze jak to zrobię to potem tydzień patrzę na ten element hehe. Ostatnio jak wymieniłem tunel to żonka nic nie mogła w niego odkładać bo w e87 jest on ogumowany i rysuje się niesamowicie 

To tak samo jak E46. Z tymi nowymi elementami mam podobnie jak ty ale bardziej mnie cieszy że mogę wymienić/zregenerować/naprawić to sam. Tunel trochę zabijał ceną dlatego postawiłem na regenerację. Jak się nie przyjmie to wpadnie nowy.

[MAREK GERMAN]

Mój tunel był nowy ale i tak po pewnym czasie zarysował się bo była właśnie taką gumowata struktura , teraz mam zregenerowany i jest ok 

 

Pozdro

[Bartek.P]

1 godzinę temu, MAREK GERMAN napisał:

Mój tunel był nowy ale i tak po pewnym czasie zarysował się bo była właśnie taką gumowata struktura , teraz mam zregenerowany i jest ok 

 

Pozdro

Właśnie tego się obawiam ze nawet jeśli kupię nowy tunel to pewnym czasie będzie to samo. Tą gumę łatwo zarysować.

[Wisnia135i]

Wracając do błotnika jeszcze,  to malowałi ci cały na nowo  czy jakos udało się tą wgniotę wyciągnąć ?

[Bartek.P]

14 minut temu, Wisnia135i napisał:

Wracając do błotnika jeszcze,  to malowałi ci cały na nowo  czy jakos udało się tą wgniotę wyciągnąć ?

Jest stary błotnik. Pierw błotnikiem zajęli się magicy od bezinwazyjnej naprawy blacharskiej potem tradycyjny blacharz. Niestety nie ma zdjęć z naprawy ale stary lakier został zdarty do gołej blach tylko na rancie błotnika, na długości wgniecenia. Nowy błotnik był przygotowany ale postanowili ratować stary i na moje oko udało im się to.

[Wisnia135i]

7 minut temu, Bartek.P napisał:

Jest stary błotnik. Pierw błotnikiem zajęli się magicy od bezinwazyjnej naprawy blacharskiej potem tradycyjny blacharz. Niestety nie ma zdjęć z naprawy ale stary lakier został zdarty do gołej blach tylko na rancie błotnika, na długości wgniecenia. Nowy błotnik był przygotowany ale postanowili ratować stary i na moje oko udało im się to.

Czyli nie malowali całego blotnika  tylko zrobili jak by łatkę?

[Bartek.P]

Tak. Tak było lakiernikowi łatwiej zgrać sie z kolorem.

[Wisnia135i]

1 minutę temu, Bartek.P napisał:

Tak. Tak było lakiernikowi łatwiej zgrać sie z kolorem.

To ładnie ogarnęli fakt!

[kumor07]

Dobra robota , takie detale zawsze denerwują, a po ich wymianie od razu lepiej człowiek się czuje .

[Bartek.P]

21 minut temu, kumor07 napisał:

Dobra robota , takie detale zawsze denerwują, a po ich wymianie od razu lepiej człowiek się czuje .

Jeszcze parę takich detali zostało do roboty ale szlaki już przetarte wiec będzie z górki.

[qbak]

No i świetnie że udało się naprawić

[Michaś 523i]

Detale składają się na całokształt - tak trzymaj

[Bartek.P]

Auto odwiedziło pana od zbieżności co by na Melo na Molo dojechało prosto.

Wczoraj wybrałem się na West Horizon w Gorzowie Wielkopolskim. Impreza odbywała się na polu golfowym więc strzeliłem kilka fotek na tej klimatycznej miejscówce.

[atos1987]

Czerwony rotor na 2 i 3 foto robi robotę! Też Ci się chciało tyle km robić do Gorzowa

[Bartek.P]

13 minut temu, atos1987 napisał:

Czerwony rotor na 2 i 3 foto robi robotę! Też Ci się chciało tyle km robić do Gorzowa

No i zdradziłeś moja niespodziankę na Molo Na Molo mam ponad 500km i jeszcze bardziej mi się chcę

[Bartek.P]

Panowie mam problem z zbieżnością.

Auto było już dwa razy na ustawieniu kół i nadal jest to samo. Sprzęt diagnostyczny pokazuję ze koła są prosto a kierownica ustawiana na poziomicy.

Przy wyjeździe na drogę przy większych prędkościach aby jechać prosto trzeba ustawić kierownice lekko w prawo. Gdy puścimy kierownicę wraca do poziomu a auto ucieka w lewo.

Felgi wyważone, ciśnienie w oponach sprawdzone, kąty ustawione równo.

Diagnosta polecił mi założyć inne koła na przód i sprawdzić czy są takie same objawy. Jeśli objawy ustąpią to zaproponował abym przełożył opony z felg.

Czy ktoś ma jakiś pomysł?

[dedi]

Najpierw wyeliminowałbym koła z równania, dopiero potem się zastanawiał, nie wiem o jakich prędkościach mówimy - zakładam, że nie małych więc nawet taka pierdoła jak nierówno zużyte opony względem siebie + nierówne zużycie przez camber z powodów oczywistych mogą powodować delikatne ciągnięcie za kierownicę, a Pan na zbieżności tego nie wychwyci bo to zbyt subtelna różnica do wyłapania przy stojącym samochodzie. Tak czy siak sprawdzisz to najszybciej i samodzielnie, a jak to nie to.. to pewnie są tu bardziej doświadczeni ludzie, którzy pomogą  Na szczęście układ kierowniczy nie ma zbyt wiele elementów  ja bym w drugiej kolejności sprawdził końcówki drążków i wymienił profilaktycznie bo to śmieszny koszt

[Blaniu]

Zawias dokladnie sprawdzony ? Zadnych luzow nie ma ?

[Bartek.P]

11 minut temu, dedi napisał:

Najpierw wyeliminowałbym koła z równania, dopiero potem się zastanawiał, nie wiem o jakich prędkościach mówimy - zakładam, że nie małych więc nawet taka pierdoła jak nierówno zużyte opony względem siebie + nierówne zużycie przez camber z powodów oczywistych mogą powodować delikatne ciągnięcie za kierownicę, a Pan na zbieżności tego nie wychwyci bo to zbyt subtelna różnica do wyłapania przy stojącym samochodzie. Tak czy siak sprawdzisz to najszybciej i samodzielnie, a jak to nie to.. to pewnie są tu bardziej doświadczeni ludzie, którzy pomogą  Na szczęście układ kierowniczy nie ma zbyt wiele elementów  ja bym w drugiej kolejności sprawdził końcówki drążków i wymienił profilaktycznie bo to śmieszny koszt

Dzieje się tak przy prędkościach po wyżej 90 km/h. Mam już przygotowane drugie koła więc będę to sprawdzał mam nadzieje że na drugim komplecie nie będzie się tak działo. 

12 minut temu, Blaniu napisał:

Zawias dokladnie sprawdzony ? Zadnych luzow nie ma ?

24.08.2020 byłem na przeglądzie i żadnych luzów nie znaleźli.

[Michaś 523i]

Magiel

[Wypych]

9 godzin temu, Michaś 523i napisał:

Magiel

99,9 proc.