[e36]qbak -- 328i coupe czarnula

[Thepiekarz]

No niezłe akcje i dołączam się bo też miałem akcje z jedną sucz ale nie ma co się rozpisywać życzę aby wszystko teraz szło w kierunku który sobie obrałeś i czekam na kolejne aktualizacje. 

[Bartek.P]

Pozostało mi tylko życzyć ci takiego samego zapału w odbudowie kepsa jak miałeś do walki o niego. Trzymam kciuki żebyś do Chotowy zdążył i z nami wybrał się własnym autem na GF.

[qbak]

13 godzin temu, Bartek.P napisał:

Pozostało mi tylko życzyć ci takiego samego zapału w odbudowie kepsa jak miałeś do walki o niego. Trzymam kciuki żebyś do Chotowy zdążył i z nami wybrał się własnym autem na GF.

no obiecuje że jak będzie gotowy to zgłoszenie i na chotową i na molo wyślę, ale na razie to taki nie jestem pewny czy na przyszły rok go skończe

[Wisnia135i]

No w końcu cos  się dzieję  

[qbak]

Czy jest to stary, zardzewiały kapeć ? Jest.

Czy powinienem kupić już dawno jakąś zdrową budę i podmienić ją z resztą fantów ? Tak

Czy aktualnie zgasła mi zajawka na e36 i nie mam siły siedzieć w warsztacie ? Tak

Czy powinienem już dawno to w pi*** sprzedać, a nie trzymać tak długo ? Nie inaczej

Czy w międzyczasie kupiłem trzy auta na projekty ? Być może

Czy w końcu zacznie się praca nad tym pordzewiałym gównem ? TAK

Felgi pojechały na zrobienie, 9j i 10j, 2.5 i 3 rantu radinox.

 

Nadkola rozpakowane - gruba, mięsista blacha, wszystko z nimi git. Przy okazji wyciągnąłem naklejki do RCków - dawno temu myślałem że to będzie docelowe koło do kebsa

Jutro wycinanie szyb, zdejmę kierownicę, boczek, progi i zacznę powoli zdzierać maty wygłuszające. Na blacharkę jest czas do 15.02, zobaczymy jak się do tego czasu wyrobimy. Nieśmiało zakładam że auto na sezon wyjedzie.

Nie będę dyskutować w jakim stanie jest kebs - tak to jest jak się podjaranym robi interesy w stolicy...

[Sopel94]

O kurba  szacun za wytrwałość. Ja w swoim sedanie motorsporcie odpuściłem taką akcję. 

[dawid82]

grube sprawy , grube odbudowy, grube koszty, grube tematy, oby od tej otyłości powstał tłusty projekt  

[qbak]

Szyby wycięte, kiera zdjęta (wyrobiłem główkę torxa - 40min walki...), boczek ostatni zdjęty. Z tyłu rant kuwety bagażnika zaczyna już wyglądać, powalczyłem z matami, może jutro zedre już wszystkie. Zaraz wyleci podsufitka żeby tapicer mógł założyć nowy materiał

Już widzę że niektóre tematy trzeba będzie odpuścić, na razie końca nie widać i brakuje mi serca do auta. Ocenimy w sezonie co mi z tych prac wyjdzie, jakoś wyjątkowo mało entuzjazmu mam patrząc na kebaba...

[ryyyan]

Jprdl po co Ci to .. ale jak już zacząłeś to nie ma odwrotu. Mówisz, ze wyrobisz się w tym sezonie z autem? Trzymam kciuki 

[qbak]

2 godziny temu, ryyyan napisał:

Jprdl po co Ci to .. ale jak już zacząłeś to nie ma odwrotu. Mówisz, ze wyrobisz się w tym sezonie z autem? Trzymam kciuki 

Zawsze mogło być gorzej, mógł kebs tak wyglądać:

 

 Sam sobie zadaje pytanie po co mi to. Chyba po to że powiedziało się a, to teraz trzeba b. Trzymaj kciuki trzymaj chociaż wiem że nie wierzysz że się uda

[Bartek.P]

Musi się udać!!! ... bo mi kolejkę zajmujesz 

[qbak]

Auto tyle stało że przestała działać uchylna szyba elektryczna z tyłu. Zgłosiłem to do majstra i zanim się obejrzałem wyciął poszycie żeby się dostać do silnika...

Żarty żartami, dzieje się.

Bok zdjęty po oryginalnych zgrzewach. Teraz jeszcze muszę uporać się z podłogą w bagażniku i do zgrzania idzie pas tylny:

Jest też przykład jak się robi blacharkę w stolicy - doskonale pamiętam który warsztat się tym zajmował. Reparaturka za niemałe pieniądze przyspawana do poszycia, a w środku na dziure nakitowana guma...

 

Jutro dokończę zdzierać wnękę bagażnika, na dniach wleci pas, być może do weekendu będzie już tylne poszycie lewe na aucie. Potem podłoga w kabinie i cała fura idzie do obkręcenia na podnośniku na kolejny bok.

Pozostaje kwestia lakieru - rozmawialiśmy jak przygotować auto do lakierni, bo termin już na początek marca. Jutro będę jeszcze rozmawiać z lakiernikiem, ale dziś już pogodziłem się z myślą że sam będę farbę darł do 0. Zamawiamy do warsztatu nową maszynkę i na dniach zaczynam temat.

Już wiem że nie skończę projektu na sezon, bo zostanie sporo detali i komora silnika, ale mam nadzieje że auto będzie cieszyć oko

[Thepiekarz]

Grubo się tu dzieje, czekam na dalszy rozwój sytuacji.

[atos1987]

Blacharze w stolicy to ... szkoda gadać. Moja robiona w 2020 i już znowu muszę rozglądać się za nowym blacharzem bo do poprzedniego na pewno nie oddam.

[dyziux666x]

Jest tylko jeden blacharz co zrobi dobrze ale trzeba gruuubo zapłacić 

Można zerknąć na jego robotę

 

[Filipovic]

13 godzin temu, dyziux666x napisał:

Jest tylko jeden blacharz co zrobi dobrze ale trzeba gruuubo zapłacić 

Można zerknąć na jego robotę

 

Gostka obserwuję od jego projektu hondy crx, jak publika waliła kit tonami mieszając z laminatem to chłop budował swoje auto samodzielnie wsio własnoręcznie z blachy. Są materiały z e36 na jego kanale ale nie wiem czy tylko dla patronów czy jakieś przebitki dla wszystkich. Ogólnie mówiąc gość niezły magik jeżeli chodzi o blachę. 

[qbak]

Zdrapałem syf w bagażniku i wyszły jeszcze takie kwiatki. Już ogarnięte

Sułtanem już nigdy nie zostanę, z tego powodu trzeba się pozbyć baldachimu

Postanowiłem na kontrastujący kolor na suficie, ale myślę że w tym sezonie brąz będzie w modzie

Przyszedł też zderzak na tył mpakiet z dyfuzorem na dwururke, stan 10/10. Moj stary był niezły ale trochę opadał w środkowej częsci, dodatkowo majstry od nadkoli wyprowadzając PDC coś spierdoliły i się stopił pod listwami... Cała fura mogła się spalić. W przyszłym tygodniu wlatuje pas tylny i lewe tylne poszycie. Ja w międzyczasie drapie lakier, zdzieram wszystko z podłogi, inspekcja i przewrócenie samochodu na drugą stronę. Progi też potrzebują miłości więc przy okazji zostaną zrobione. Wydaje się że może zdążymy na termin lakierni

[Vitek_Słupsk]

W Słupsku będziesz lakierował??

[qbak]

34 minuty temu, Vitek_Słupsk napisał:

W Słupsku będziesz lakierował??

Tak, w ORIONIE. @Bartek.P tam swoją oddał i jest elegancko

[Vitek_Słupsk]

Jak to aktualnie wygląda cenowo?

[qbak]

22 godziny temu, Vitek_Słupsk napisał:

Jak to aktualnie wygląda cenowo?

15k z wnękami, jakoś jutro pojadę jeszcze wszystko ustalić

 

 

//dzisiaj kolejny dzień walki. Jestem już trochę spokojniejszy, chociaż nie wyobrażam sobie że ten nawał pracy kiedykolwiek się skończy

To mój pierwszy raz, miało być do podkładu i błotnik się udał ale na drzwiach jest jakoś inaczej lakier położony i wyjechałem do blachy. Nic to, finalnie raczej całe auto zedre do 0  Robota fatalna, po poranku w gabinecie i całym popołudniu w warsztacie już jestem wykończony

Całe poszycie wyleciało, jutro rano podrzucam lampy do warsztatu i będzie pasowanie ostateczne pasa i poszycia. Potem podłoga w środku i obrót auta na drugą stronę

[qbak]

Post pod postem ale idziemy z robotą dalej i trzeba pokazać:

Z tego miejsca GORĄCE podziękowania dla @Bartek.P za ogarnięcie tematu, w obecnym czasie ni diabła bym sobie z tym nie poradził a robota zrobiona świetnie.

Auto już obrócone na podnośniku, drugi błotnik wycięty i co się okazało... Nasi tam byli, dlatego też listwa była na klej, bo wszystko gniło. Jakiś mądry wyciął kawałek poszycia i wstawił blacha na blachę, ładnie widać przegrzania w miejscu spawania i to jak ktoś kątówką się świetnie posługuje. Jebać tylko takich majstrów...

Z tego też względu nastąpią drobne rotacje w kolejności, teraz priorytet to progi/podłoga a na koniec to poszycie. Na szczęście z drugiej strony jest już bardziej kolorowo:

Na ostatnim zdjęciu widać spaw z fabryki łączący dwa elementy blachy (po stronie prawej, tej nie ruszanej) Po stronie lewej będzie to złożone w ten sam sposób.

Już to zaczyna wyglądać jak samochód.

Jeszcze nie wiem w jaki sposób kebaba docisnę do końca bo kupiłem nowe skromne daily i też wymaga troche miłości...

Za jakiś czas premiera

[Vitek_Słupsk]

25 minut temu, qbak napisał:

Post pod postem ale idziemy z robotą dalej i trzeba pokazać:

Z tego miejsca GORĄCE podziękowania dla @Bartek.P za ogarnięcie tematu, w obecnym czasie ni diabła bym sobie z tym nie poradził a robota zrobiona świetnie.

Auto już obrócone na podnośniku, drugi błotnik wycięty i co się okazało... Nasi tam byli, dlatego też listwa była na klej, bo wszystko gniło. Jakiś mądry wyciął kawałek poszycia i wstawił blacha na blachę, ładnie widać przegrzania w miejscu spawania i to jak ktoś kątówką się świetnie posługuje. Jebać tylko takich majstrów...

Z tego też względu nastąpią drobne rotacje w kolejności, teraz priorytet to progi/podłoga a na koniec to poszycie. Na szczęście z drugiej strony jest już bardziej kolorowo:

Na ostatnim zdjęciu widać spaw z fabryki łączący dwa elementy blachy (po stronie prawej, tej nie ruszanej) Po stronie lewej będzie to złożone w ten sam sposób.

Już to zaczyna wyglądać jak samochód.

Jeszcze nie wiem w jaki sposób kebaba docisnę do końca bo kupiłem nowe skromne daily i też wymaga troche miłości...

Za jakiś czas premiera

Tylko nie mow ze e92 w Magic Cara beda Ci robic?

[qbak]

9 minut temu, Vitek_Słupsk napisał:

Tylko nie mow ze e92 w Magic Cara beda Ci robic?

Tak. Myslalem ze wstawie i za 2 miesiace odbiore, ale juz widze ze tak kolorowo nie będzie. Rozpytałem, opinie dobre, szlaki przetarte. Na razie zajmą się mechaniką, strzał był w prawe koło, części zawiasu już jadą, silnik jest zdrowy i cały. Już nie przesadzajmy, zawias nadkole blotnik i zderzak poskładają

[Vitek_Słupsk]

1 godzinę temu, qbak napisał:

Tak. Myslalem ze wstawie i za 2 miesiace odbiore, ale juz widze ze tak kolorowo nie będzie. Rozpytałem, opinie dobre, szlaki przetarte. Na razie zajmą się mechaniką, strzał był w prawe koło, części zawiasu już jadą, silnik jest zdrowy i cały. Już nie przesadzajmy, zawias nadkole blotnik i zderzak poskładają

Sprawdz dokladnie, jedno 550d z GD tak poskladali, ze na stacji diagnosta lapal sie za glowe.