Za dużo się nie dzieje, aktualnie trochę inne priorytety mam, aczkolwiek parę miesięcy wstecz cabrio na powrocie ze zlotu klasyków przestało jechać na autostradzie, winny okazał się czujnik położenia wału. Kupiony nowy, podmieniony i auto już odpala. Na tą chwilę zająłem się zderzakiem przednim żeby wszystko było prosto spasowane. Boki zderzaka zostały zakupione po ponowym chromowaniu od kolegi z forum także przedni zderzak będzie już jak nowy.
W planach jeszcze podniesienie silnika do góry, ale to wiąże się z przespawaniem wydechu bo na ta chwile nie ma pola manewru i blokuję mnie buda
Potem muszę przesmarować silniczki z intensywnego mycia bo lubią się wieszac
A dalej to poprawa spasow do sezonu i wymiana tylnego zderzaka