Bocian

Mili państwo zastanawiam się nad ruszeniem srodka bo nie ukrywam ze już swoje lata świetność ma za sobą. I bije się z myślami czy zrobić ori fotele i resztę na nowo jak w oryginale czy może pójść w kubły i moZe jakiś rollbar. Jak wy byście to widzieli z pozycji obserwatora ?

A dokładnie

Hop hop dostałem w końcu profi foteczki i co jakiś czas będę się nimi chwalił na pierwszy ogień szocik z rolki

Reszta będzie od profi majstra ale co mi tam tu jeszcze jedno

Dobra po wielu nerwach, dziesiątek opon przerzuconych przez te koła nie wspomnę już o dolarach bo pewnie przepuściłem już 2 kerschery w końcu mi się udało 235x35 siedzą na tyle i dopiero teraz te auto stoi tak jak powinno. W końcu mogę spać spokojnie

Nooo to oficjalnie przodek poskładany W końcu można się pochwalić chodź i tak nie ma czym bo wyglada tak samo jak przed Ale jest jeden nowy nius, na którego wyczekiwałem od tamtego roku i polowałem a mianowicie na dniach powinny wlecieć na tył 235x35 Co ja się z tymi oponami na trułem to moje o dolarach już nie wspomnę. No chyba ze znowu pójdzie coś nie tak. Ale jak narazie nie biorę wgl tego scenariusza pod uwagę A niżej mała zapowiedź sesji która wydaje się być bardzo obiecująca

Ja już miałem raz malowane błotniki w tamtym roku przed sezonem robiłem cały przód xd także nie boje się mam dobrych fachowców

Przymusowa operacja upiększająca już w pełni. Wczoraj za jednym transportem rozwiozlem graty do Majstrów Maska błotnik zderzak i pare mniejszych pierdolkow już się przygotowują do malowania . Koła zawiezione do prostowanie i wszystkie do wypolerowania + próba naprawienia tylnego rantu by nie puszczał przy naciąg. Nie ukrywam ze bardzo liczę na to ze się uda i wkoncu będzie można spasować to tak jak trzeba a niżej aktualny stan Ryczypipy

A wczoraj wrócił od Lakiernika w 124 coupe Taty i niestety kierowca na podwórku o wymiarach 20m na 15 m nie wyrobił przy manewrze cofania i za przeproszeniem pr***ebal sb w moja bmw Ale jak już przydarzyła się taka historia to zaraz z nowym błotnikiem pomaluje sb maskę i zderzak przedni także z dwojga złego wyjdzie coś dobrego Co do rantu to zastanawiam się czy już jak je oddam do prostowania czy nie zrobić polerki tylko ze chciałbym to zrobić przy 2 przednich bo tył i tak będę zmieniał. Ale znowu jak zrobię tylko przód to będzie to wyglądało conajmniej dziwnie

Chyba będzie okazja wcześniej. Szykuje się male co nieco z przyczyn nie zależnych odemnie ;(

Na moje tylko i wyłącznie ciemny kierunek i ewentualnie troszkę tył przyciemnić i będzie elegancko trzeba wybrać albo rybki albo pipki . Całokształt n +

Panie a co tu jescze modzic ? Jak mówi klasyk Jest Gnój

Jak tam syndykat polatana dziś ? Aa żal było nie wyjechać a tym bardziej w towarzystwie ziomeczkow

Na zdj wyglada fajnie ale na żywo nie robi takiej roboty ten tył jak dla mnie No miejmy taka nadziej . Czy ty czasem rok temu nie byłeś na raceism ?

Dzisiaj już na 10”% jestem pewny ze przyczyna nie uszczelniania się gmfelga są toczone ranty które nic mniejszego niż 245 nie pozwolą uszczelnić Także niestety ale ten sezon będę zmuszony przelatac na tym walcu . Chyba ze Marek zdecyduje się szybciej sprzedać Mi swoje Ogólnie to nuda nie ma gdzie się spotkać każdy dzień taki sam tylko mycie zdj znowu mycie i znowu zdj i tak to się kręci a motywacji żeby zamówić to czy tamto brak

Tak mnie naszło dziś by nagrać jak sprawuje się wydech A z tego co pamietam to chyba jeszcz nie pokazywałem tego tutaj a jak pokazywałem to przypomnę

Bartek tak to miało być nawiązywało do czerwonego środka Nie no darasow to nie miałem w żadnym aucie ale jak widać wspaniałych pomysłów miałem wiele

A teraz chciałbym wam pokazać epizod który miał miejsce przed jeśli można to tak powiedzieć „poznaniem Syndykatu”

Po przygodzie jaka napotkała mnie na trasie definitywnie skończyłem przygodę z 225x35 Do póki nie zmienię rantów z tylu nie ma co marzyć o tym rozmiarze. Dopiero przy ostatniej zmianie opon zauważyłem ze te ranty były przetoczene i dlatego trudno mi uszczelnić taki naciąg Także plan na następny sezon to w pierwszej kolejności ranty. Finalnie wpadły 245x35 jest trochę szeroko ale mysle ze ten sezon uda mi się przelatac na tym, a nie chciałbym toczyć dystansu pod oponę. ;( Co do najbliższych planów to chce wymienić podszybie i uszczelki tylnych szyb. Mam nadzieje ze uda sie to ogarnąć w najbliższym czasie . Drażni mnie tez stan szyby czołowej i bocznych i nie wiem czy tez nie zdecyduje się na wymianę . A na koniec życzę sb i wam by ten sezon wgl się rozpoczął

No to można powiedzieć ze na ten sezon mamy koniec. Podsumowując mały serwis olej filtry Łoyska piasty czyli to co musiało być. Felgi delikatnie odświeżone niestety na następny sezon będzie trzeba pomyśleć o nowych rantach bo te są już od samego kupna jakby pofalowane Jedno etapowa korekta lakieru i to chyba na tyle. Zostało wymienić jeszcze podszybie i uszczelki tylnych szyb. Po tej operacji będę już poniekąt Zadowolony chodź jeszcze masa do zrobienia przedemna A dziś pierwszy wyjazd

Falken dopiero będę miał je jutro

No to można powiedzieć ze w 90% poskładana zostało założyć nowa dokładkę na zderzak i całość zamontować na auto. W miedzy czasie udało się odświeżyć lakier jestem zadowolony w 100%. Gdyby nie ten lis z zeszłego tygodnia to byłby koniec a tak to trzeba było ściągać zderzak i nowa dokładkę zamawiać Co do opon to 225x35 na 10,5” to chyba jak dla mnie już za duży naciąg w sumie to nie dociąg + jedno z kół nie chce się uszczelnić także padła decyzja o zmianie na 235x35. Ale ten profil z tylu wyglada tera o niebo lepiej Jak złoże to pokaże finalny efekt

No to teraz jeszcze przyszedł czas bys wyremontował drogę dojazdowa i wszystko będzie cacy a tak poważnie cieszę się twoim szczęściem

Już bliżej niż dalej końca auto w najbliższym tyg wraca od mechanika od strony technicznej sprawa będzie ogarnięta . (Łożyska piasty stabilizatory oleje filtry ) po powrocie zakładam koło i polecimy na Zbieznosc no i na sam koniec jakies małe odświeżenie lakieru i zaczniemy sezon

Pierwsze paczki już w drodze jak narazie tylko sprawy mechaniczne na pierwszy ogień poda łożyska tył . Amortyzatory tył , wahacze przód , stabilizatory , końcówki drążków kierowniczych. No i olej filtry. Jak wróci z tego zabiegu to ściągamy koła i pchamy na reanimacje