Skocz do zawartości

DakarGelb

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez DakarGelb

  1. Ewidentnie temu Panu się przyda Świetny weekend, miło było poznać i obejrzeć auto na żywo. Obrana droga modyfikacji jak najbardziej słuszna, czekam z niecierpliwością na dotarcie silnika...
  2. Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia tego dolotu (szczególnie środka i trąbek) jak go opracowywali to mi przez myśl przeszedł zakup E92 tylko po to by sobie taki dolot założyć Wrzucaj zdjęcia jak będziesz miał to w ręku już bo wygląda na dzieło sztuki. Co do auta i modów to nic dodać nic ująć, widziałem na żywo i jest bardzo dobrze.
  3. Dzięki Panowie za dobre słowo Co do przebudzenia to miłe zaskoczenie, że ktoś pamięta to auto chociaż fakt, że drugiej M5 E39 wtedy nie było. Robi się ciepło także trzeba będzie się koniecznie złapać na mieście, odezwę się z namiarami na PW. Co do żółtego w E39 to M5'tek wyprodukowano jak dobrze pamiętam tylko 9 w dakarze także marne szanse Temat detailingu został już zamknięty także nie będę robił tu antyreklamy, mam swój honor w przeciwieństwie do tych co to zje*ali a i auto powinno znowu niedługo wyglądać jak wcześniej. Myślałem o tym już przyznam szczerze, może trzeba będzie coś przypasować i zobaczyć jak to wygląda. Zdecydowanie jasne plecy i dół robią robote na żywo dużo lepiej niż na zdjęciach ale to kwestia gustu, czarny by tu nie pasował wg. mnie. Twoja też niczego sobie, gratuluję pięknego egzemplarza, kolor wnętrza w moim guście. Co do felg to zdania są podzielone pół na pół. Niby ten wzór faktycznie się gubi, z kolei na żywo wygląda to dużo wyraźniej. Srebrne koło w tym wzorze nie pasuje do mojej czarnej koncepcji na to auto chociaż... mam drugi identyczny zestaw felg, można popróbować ze srebrem o ile wcześniej nie wpadnie docelowa felga. Tu foto jakby to siadło, felga odrobinę inna (CH-R) ale mniej więcej tak by to wyglądało.
  4. Witam wszystkich, w końcu udało się znaleźć chwilę czasu by założyć własny temat. Słowem wstępu, mam na imię Artur, jestem z Warszawy a autami ze śmigłem na masce interesuje się odkąd pamiętam. Zaczęło się od E36 w kolorze Sumatragelb, które pojawiło się w rodzinie i całkowicie mnie zauroczyło za dzieciaka by prawie 20 lat później zamienić się we własne E36 w ukochanym kolorze Dakargelb, potem przez E31 850 do auta, które traktuje jako ukoronowanie wielu lat wyrzeczeń oraz pasji i będącego jednocześnie przedmiotem tego wątku. A więc do rzeczy, teraz trochę historii auta.. E39 z końca marca 2000 roku, czyli przedlift natomiast załapało się już na lift silnika, który zaczął się w lutym tego roku. Samo auto dotarło w 2015 roku z Danii. Dość umęczone i z dużym nalotem (robiło regularne trasy do naszych zachodnich sąsiadów). Co ciekawe samochód użytkowany był od nowości przez kobietę która była jego jedynym właścicielem - z tyłu były jeszcze zamontowane monitory na zagłówkach dla dzieci Jak zobaczycie na zdjęciach, "przerobione" na polifta - takie już przyjechało do Polski. Przy aucie wykonany został ogrom pracy przez pierwszego właściciela (serdecznie dziękuje Grześkowi, że podjął się odbudowy tego egzemplarza ), ja odkupiłem je w 2018 roku i powoli dokładam cegiełka po cegiełce by przywrócić mu należyty stan i kształt jaki mam w swojej wizji. Auto jest już delikatnie zmienione i przez to już nieco niezgodne z vinem co niektórzy odbierają jako profanacje.. ale skoro mam czerpać z zabawy przy tym aucie jeszcze większą radość to ja osobiście nie widzę przeszkód. Wszystko przy M5 staram się robić sam a z uwagi na brak czasu prace posuwają się powoli ale systematycznie dając tyle samo satysfakcji co jazda. Co zostało wykonane na obecną chwilę z grubszych rzeczy: - silnik został całkowicie rozłożony, dostał między innymi nowe panewki i rozrząd - ogarnięta cała buda, całość ponownie polakierowana na fabryczny carbonschwarz - wnętrze obszyte na nowo bentleyowską skórą w kolorze magnolia (fabrycznie był ciemniejszy karmel), fabrycznie drewniane dekory zamienione zostały na piano black Auto postawione obecnie na BBS CH w rozmiarach 8,5/10x19 idealnie wpisuje się w motorsportowy klimat w którym auto buduje. W przyszłości na pewno wleci 3tlg o wzorze już przeze mnie wybranym, wcześniej chciałbym jednak ogarnąć wszystkie detale, których wbrew pozorom jeszcze trochę jest.. Co ciekawe auto w epoce przeszło małą kuracje w AC Schnitzerze gdzie dostało komputer z usuniętym kagańcem Vmax oraz przesuniętą odcinką, kompletne zawieszenie (siedzi troszkę niżej niż oem) oraz detal w postaci nakładek na pedały Z tamtych czasów pochodzą również końcowe tłumiki Kellenersa. Z prac, które pamiętam w ostatnim czasie wymieniłem chłodnicę na nowy oryginał gdyż stara miała delikatną nieszczelność, wpadły nowe przepływki (stare popsute przez nasączane filtry KN'a), sporo detali w postaci spinek, śrubek (sukcesywnie staram się wymieniać na nowe), uzupełniłem narzędziówkę, wjechał też x-pipe Supersprinta. Z najpilniejszych spraw, które chce zrobić na obecną chwilę to przycięty lakier na tylnym pasie przez nieudany detailing (nie będę opisywał co i jak bo koszmary są do dziś a nie warto tego wspominać) oraz delikatne odpryski na masce, potem nałożenie ceramiki. Produkuje również sporą ilość węgla, mam nadzieje, że wyrobię się do sezonu, kierownica już czeka i zostanie zamontowana na dniach. Na sezon chciałbym jeszcze wrzucić big brake'a na przód. Na liście jest też trochę detali o których będę pisał w miarę postępu prac. Muszę rozwiązać też temat przedniej tablicy bo mam już dość tłumaczenia się smutnym panom, którzy obrali sobie zatrzymywanie mnie za jakiś wyższy cel a montować jej na stałe też nie chce. Może coś chowanego - zobaczymy. Auto idealne jeszcze nie jest ale daje ogromną radość czyli całkowicie spełnia swoje zadanie. Zdjęć nie mam dużo, ogarnę jakąś sesję jak się zrobi trochę cieplej. Jeśli jest tu ktoś z wawy to śmiało się odzywać, z reguły jeżdżę sam a chciałbym to zmienić i poznać trochę ludzi. Myślę nad GF ale czy to auto już się nadaje? Nie wiem. Dywan już wyczyszczony przez pasażera I chyba jedyne zdjęcia gdzie widać, że ten kolor z czarnym ma niewiele wspólnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...