Zeby nie bylo, ze nic sie nie robi...Czarna dostala:
- olej valvoline vr1 racing 10w60
- filtry Mann: oleju, powietrza, paliwowy, kabinowy (jakies dziwny jest w tych e36)
- plyn chlodniczy
- plyn hamulcowy
- tarcze i klocki ATE - przod Power Disc, tyl tez mial byc takie, ale strasznie ciezko dostepne. Po tyg hurtownia mi przywiozla i okazalo sie, ze sie pomylili i dali zwykle, wiec juz zostawilem
- tuleje wachaczy tylnich Lemforder
Gwint na zime poszedl w gore. Przy ustawianiu zbierznosci okazalo sie oczywiscie, ze srub nie idzie ruszyc, wiec sie chlopaki w serwisie sie troche nagimnastykowali
Tak wiec narazie bez zadnych modow, bo w pierwszej kolejnosci auto musi byc zdrowe. Pozdro