Akurat wtedy jechałem zieloną Grand Vitarą, więc raczej nie zwróciłeś uwagi. Aczkolwiek Twoje auto rzuca się w oczy do tego stopnia, że jak przypadkiem je tu znalazłem to od razu skojarzyłem.
Fajna sprawa, taka kolubryna na glebie. Wczoraj siedziałem w identycznych fotelach. Bawiłem się nimi jak mały chłopiec Jest co wciskać, przekręcać i ustawiać