Skocz do zawartości

kdz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O kdz

  • Urodziny 1987.01.28

Profile Information

Ostatnie wizyty

414 wyświetleń profilu

kdz's Achievements

  1. Tylny znaczek nie ma tulejek montażowych , montowany jest na wcisk w klapę.
  2. Touring odebrany od lakiernika, pogoda dopisała i zdecydowałem się wrócić na kołach do domu.
  3. Jeszcze chwila i E36 będzie w stanie aby wrócić do domu... Nie równa walka ciągle trwa... PS. Tylko ostrzegam że nie da się tego od zobaczyć... kino dla ludzi o mocnych nerwach. Oglądasz na własne ryzyko.
  4. Nie sądziłem, że te filmy mają takie zasięgi... początkowo nie chciałem żeby lakiernik robił o tym film, ale podczas rozbierania, odkopałem takie kwiatki i smaczki, że zmieniłem zdanie i tak temat poszedł w internet. To był istny festiwal spierdzielenia, druciarstwa i roboty na odwal się. Sporo smaczków nie zostało pokazanych, ale niestety taki jest ten biznes, trzeba bardzo uważać, ja starałem się sprawdzić człowieka, ale jak widać za słabo sprawdziłem. Co do odpowiedzialności poprzednika, wiem że to jest batalia nastawiona na porażkę, brak kwitów itp... dlatego mogliśmy tylko zrobić dobry marketing. Myślę że na koniec ujawnimy rzeczonego autora tej fuszery.
  5. Temat nie umarł... Na początek parę zakupów do E36... Przypadkowo udało mi się zakupić lusterka M Jakiś czas temu dostałem komplet zegarów, ciśnienie i temp oleju silnikowego oraz woltomierz, w końcu dało się to podłączyć. Na razie jest wersja robocza, po złożeniu wnętrza trafią do docelowej ramki. Ostatnio i całkiem przypadkiem trafiły mi się takie klosze reflektorów, oczywiście są to nówki, które zostały uszkodzone w transporcie. Po chwili spędzonej, udało się uzyskać taki efekt. Prawy reflektor został dodatkowo przyciemniony przesłoną i krzyżem. Taki sam efekt będzie w lewym reflektorze. Idąc za ciosem, zamówiłem halogeny oczywiście nówki sztuki Od dłuższego czasu kompletowałem graty do uzbrojenia samochodu zewnątrz, oczywiście mam nowe zestaw wszystkich listew zewnętrznych, nowe podszybie, nowa uszczelka szyberdachu. Przy rozbiorce na liście znalazło się sporo śrubek, blaszek i nakrętek, które wymagają wymiany. Oczywiście lista z dnia na dzień nie maleje, tylko ciągle dochodzą nowe pozycje... Niestety czasem są takie chwile że trzeba zrobić krok tył, żeby pójść na przód... Tak znów jest malowana razem z felcami... Na dniach lakier znów powinien zobaczyć światło dzienne, elementy są zakładane i ustawiane. Potem polerka i w końcu będę mógł samochód odebrać. Na koniec parę zdjęć stanu aktualnego, od poniedziałku dalszy ciąg prac.
  6. Poprzednie prace blacharskie były robione w niemczech lub po przyjeździe samochodu do Polski przez poprzedniego właściciela. Po oględzinach auta wiem że miało na pewno 2 przygody. Jedna była w tył auta, bo klapa była wymieniana i jest czerwona od wewnątrz. Na mierniku lakieru wyszło, że okolice prawej lampy na błotniku mają warstwę szpachli, a błotnik był ponownie lakierowany. Druga była w prawy błotnik przedni, wskazywały na to okolice kielicha. Mastyki łączeń blach kielicha trochę się różniły od tych fabrycznych. Założony był także zamiennik błotnika przedniego. Poprzedni właściciel wspomniał mi że E36 straciło TUV w niemczech za korozję i po przyjeździe do kraju było robione. Niestety po roku wyszło, że prace były wykonane mocno chałupniczo. Na progu wyszły wykwity korozji, a 2 podciągi nie istniały. Remont blacharski był niestety wymuszony stanem ogólnym blacharki. Jak kupowałem, E36 miało być daily. Niestety 1,5 roku jazdy na co dzień mocno zmęczyło ja zewnątrz i po za progami, które okazały się marnie naprawione, zaczęły się wykwity na drzwiach, błotnikach i klapie. Wtedy zapadła decyzja, że trzeba ja ratować, początkowo miały być poprawki. Potem narodził się pomysł żeby ją cała pomalować żeby nie było kolorowego samochodu. W czasie poszukiwań blacharza, doszedłem do wniosku, że E36 zostaje projektem, a na daily trzeba kupić coś innego. Auto było sprawdzane bardzo dokładnie. Niestety posiadany budżet nie pozwolił na ruszenie podwozia i komory silnika. Jestem tego świadom, że najlepiej by było całą ja rozebrać do gołego i zacząć budować od zera totalnie. Ja też nie widzę tego inaczej, co da rade staram się robić sam lub w tym uczestniczyć. Nie widzę sensu oddać auto komuś, żeby odebrać gotowca poskładanego. Największą radością jest jak na własne oczy widzi się jak to auto powstaje. Pokonywanie przeszkód i problemów, które na każdym kroku powstają. Kiedy kupowałem tą E36 bardzo mało było oryginalnych 328i na sprzedaż, uparłem się trochę na touringa. Po części z powodu, że jest ich najmniej, każdy szuka coupe, cabrio lub sedana. Do zakupu tego auta przekonało mnie trochę jego wyposażenie fabryczne. Stan techniczny był dobry, silnik miał problemy z wyciekami, ale ja widziałem w nim potencjał. Tak od 2016 roku staram się spełnić moja wizję, na ile czas i pieniądze pozwalają. Już jest spora różnica, a wnętrze nadal jest bez tapicerki. Od lakiernika auto wróciło na kołach, trasa ok.50 km to była tragedia. Sprawy nie polepszał wydech który blacharz uszkodził na flanszy kolektora. Podłoga nie miała wszystkich korków. Rok temu robiliśmy taką samą operacje z wygłuszeniem u kumpla w coupecie. W środku ledwo słychać wydech R6, nie wspomne już o innych odgłosach, jak szum opon itp. Teraz można jechać 140km/h, w środku jest cicho i nic nie rozprasza audio.
  7. Cześć, Nazywam się Kamil. Swoje BMW kupiłem 11.10.2016 roku. Samochodu szukałem ponad 2 miesiące, interesowały mnie tylko egzemplarze, które miały po Vinie M52B28. Szukałem zadbanego egzemplarza, który miałby przy okazji fajne wyposażenie. Niestety nie udało mi się znaleźć takiego egzemplarza w manualu. Od momentu zakupu staram się ją doprowadzić do stanu bardzo dobrego od strony mechanicznej i wizualnej. Samochód w momencie zakupu miał parę problemów ale udało się te poważniejsze naprawić. Największym problemem był zalany cały silnik olejem i lekkie falowanie obrotów na biegu jałowym. Po wymianie uszczelki miski, seperatora odmy, uszczelki podstawy filtra, przewodu od Vanosa problem z wyciekami zniknął. Falowanie ustało po wymianie uszczelek kolektora dolotowego, świec, wyczyszczeniu przepustnicy i krokowca oraz wymianie czujnika wałka rozrządu (problem popularny w M52 z topiącymi się przewodami w peszlu). Po zakupie oczywiście został zrobiony obowiązkowy przegląd, olej Millersa 5w40, filtry oleju, paliwa, kabinowy oraz wkładka filtra powietrza K&N. Przy okazji zrobione zostały drobne stuki w zawieszeniu przednim, sworzeń, łącznik stabilizatora i gumy stabilizatora. Przy okazji kolejnego przeglądu, został wymieniony dodatkowo termostat na Behr oraz chłodnica wody na nową Behr'a. Wynikało to z drobnych problemów z układem chłodzenia, a także zmęczenia zębem czasu króćców chłodnicy. Przegląd objął także zmianę oleju i filtra w skrzyni automatycznej ZF, a także oleju w moście na Castrol 75W140. Poprawy wymagał także układ hamulcowy, stare przewody miękkie musiały zostać wymienione na nowe Textara. Niestety wymiana miękkich przewodów wymusiła, wymianę większości przewodów sztywnych. Pokrótce przedstawiłem historię samochodu za mojej kadencji. Vehicle information ======================================== VIN: WBACF21070EV20928 Type code: CF21 Model: 328I (EUR) E-F-R series: E36 3 Series: 3 Type: TOUR Steering: LL Doors: 5 Engine: M52 Displacement: 2.80 Power: 142 (193 hp) Drive: HECK Transmission: AUT Paint code: 297 - MONTREALBLAU METALLIC Upholstery code: D6TT - STOFF KLEE/GRAU Prod.date: 1995-10-17 S209 Differential lock 25% S243 Airbag for front passenger S246 Manually adjust. steering column S255 Sports leather steering wheel S302 Alarm system S314 Door mirror, driver lock, heated S320 Deleted, model lettering S401 Lift-up-and-slide-back sunroof, electric S413 Luggage compartment net S423 Floor mats, velours S428 Warning triangle and first aid kit S438 Fine wood trim S481 Sports seat S498 Headrests mechanically adjustable, rear S502 Headlight cleaning system S508 Park Distance Control (PDC) S510 Headlight vertical aim control S534 Automatic air conditioning S540 Cruise control S554 On-board computer V with remote control S651 Radio BMW Reverse RDS L801 National version Germany/Austria Zdjęcia z dnia zakupu: Zaraz po zakupie przeprowadziłem pierwsze zmiany kosmetyczne. Zmieniłem przednie lampy na Bosch'a z soczewką oraz kierunkowskazy dymione Depo. Tylne lampy zostały zmienione na biało-czerwone oryginały M-pakietowe. Aby dopełnić całości zmienione zostały boczne kierunkowskazy na białe. Wraz z samochodem dostałem koła RH 17" 8j, które sprzedający otrzymał od Niemca, ale nigdy ich nie zakładał. Postanowiłem je odnowić. Tak wyglądały przed renowacją: Tak po renowacji, prostowanie,polerowanie rantów i nowe dorobione dekielki AC Schnitzer. Dodatkowo wpadły opony Hankook V12 205/40R17. Kolejną zmianą było przełożenie wszystkich plastików i dywanu na czarne, aby współgrały z czarną skórzaną tapicerką. Przy okazji wpadło parę detali, tunel z podłokietnikiem, oryginalny nowy cup-holder, podświetlenie nóg przednich, oraz podgrzewanie foteli przednich a także elektryczne tylne szyby. Tapicerka skórzana także przeszła kompletną renowacje. Plany: - samochód jedzie do blacharza i lakiernika na remont nadwozia, ogarniecie wszystkich ognisk rdzy i nowa powłoka lakiernicza. Zaklepanie nadkoli. - dołożenie kompletnego M-pakietu: zderzaki, listwy progowe, listwy drzwi - montaż oryginalnej lotki klapy - założenie gwintu i spasowanie kół z nadwoziem - wymiana podsufitki na M-pakietową, oraz dozbrojenie w podświetlane daszki, głośniki Hifi i wymiana wszystkich elementów szarych na czarne - wyciszenie wnętrza matami butylowymi oraz kompletne car-audio. - ogarniecie przy okazji składania po lakierniku wielu detali: usuniecie haka, wymiana uszczelek dolnych szyb, wymiana podszybia, wymiana listew, kratek i hokeja zderzaków M-pakietowych. Wszystko złożone na nowych spinkach i śrubkach. - dołożenie dodatkowych zegarów monitorujących prace silnika: temp. i ciśnienie oleju oraz woltomierz. - korekta lakieru i zabezpieczenie lakieru. Większość potrzebnych części udało mi się już kompletować. Starałem się kupować części w bardzo dobrym stanie, albo nowe części w ASO. Na koniec trochę zdjęć z rożnych spotów i zlotów na których bylem w roku 2017. Spoty YW: Zlot Przebudzenie Mocy 2: W końcu czerwca samochód pojechał do blacharza i lakiernika. BMW dostanie nowe progi i będzie wolne od korozji. Potem dostanie pełny M-pakiet i lotkę na klapę, na koniec oczywiście nowy lakier. Ostatnie dni spędziłem na rozkręcaniu samochodu, wnętrze wyleciało, z zewnątrz też większość już rozebrałem. Powoli do przodu... Najgorszy etap remontu budy zakończony. Progi i reperatury tylnych błotników wstawione, udało się uratować podciągi pod lewarek (2 były zgnite). Blacharz wstawił tez nowe doły przednich błotników. Ogniska rdzy z klapy i drzwi zostały wytrawione. Podłoga przy okazji została poprawiona i zakonserwowana. Przednie nadkola i wszelkie podciagi zostały zrobione, usunięte korodowane miejsca i na koniec nowa konserwacja. Pas tylny także został zakonserwowany. Blacharz poprawia nie udolną naprawę blacharska prawego tylnego narożnika (usunął kit i wyciągnął całość), próg lewy tez miał szybką naprawę, ale całość została wycięta. Okolica akumulatora w bagażniku także wymagała drobnej naprawy. Zostało wycynowac wszystkie spawy i zakonserwować progi. Na koniec prac blacharskich nadkola zostaną zaklepane. Potem nowy lakier po całości. Ostatnio zakupiłem nowe koło BBS 740/741 8x17 et20 i 9x17 et26, opony będą zmienione na 205/40 i 215/40: Udało się tez zakupił nowa kierownice, "serducho" z multi-funkcją, obszyta na nowo z nicią w kolorach M: Mała aktualizacja z placu boju, E36 kończy się lakierować. Zostały poprawki i polerka. Miedzy czasie zająłem się felgami, rozkręciłem je i oddałem do proszku rotory. Jeszcze musze ranty wypolerować. Zrobiłem też parę elementów w "carbonie" :hyhy: Na koniec mała zapowiedz co jeszcze jest w planach. :hyhy: :cwaniak2: Mały raport co się dzieje z E36. W maju w końcu odebrałem z lakierowania, prawie 11 miesięcy czekania. Efektu do końca nie widać, bo lakier wymaga konkretnej polerki teraz. Od razu ruszyły prace pod wygłuszenie. Zakonserwowałem łączenia blach i spawy antykorozją i masą uszczelniająca. Niestety przy okazji wyjęcia butli z bagażnika, odkryłem ognisko rdzy w podłodze, które niestety okazało się znacznie poważniejsze i trzymało się na baranku. Na szczęście znajomy blacharz w międzyczasie ogarną temat i podłoga znów była bez dziury. Wygłuszenie obejmuje wszystko do linii okien. Maty STP i na to pianka 6mm. Na chwile obecną w całości wygłuszyłem bagażnik. Przy okazji przygotowałem kable zasilające wzmacniacz do systemu audio. Poprawiłem izolację wiązki auta, ponieważ po 24 latach zaczęła się rozklejać. Wszystkie obicia bagażnika zostały wyprane. Zrobiłem według własnego pomysłu nakładki progów wewnętrznych. Maty jeszcze muszą trafić na drzwi, kawałek dachu za szybrem i na grodź. Piankę na resztę wnętrza będę układał po przekładce skrzyni na manualną. Cały komplet potrzebny do zmiany skrzyni już czeka. Wiele się nie zmieniło od ostatniej relacji. W dzisiejszej relacji chce opisać, długo wyczekiwaną modyfikację, która była w tyle głowy od momentu zakupu tego auta. Nigdy nie myślałem, że to uda się zrobić ale na początku roku powstał pomysł aby jednak to zrealizować. Aby było "łatwiej" wymyśliłem, że nie nie chce zwykłej "5". Udało mi się skompletować następujące puzzle: - skrzynia 6 biegów ZF z wybierakiem od e46 - nowe sprzęgło LUK od e46 - dwumasa LUK od M52B28 + nowe śruby z ASO - customowa łapa skrzyni - customowe łożysko igiełkowe w wał korbowy - zestaw pedałów sprzęgła i hamulca, wraz z pompką sprzęgła - wał na mała głowę - nowy łącznik wału - nowa podpora wału - nowe wieszaki wydechu - nowe uszczelki wydechu - olej do skrzyni Fuchs. Demontaż automatu poszedł bardzo sprawnie, bez zbędnej walki. Zaczynamy montaż, już nie było odwrotu: Skrzynia już siedzi, dorabiana łapa pasowała na fabryczne mocowania: Przeróbki wymagał wybierak, niestety trzeba było to robić metodą prób i błędów. Już nie pamiętam ile razy spawaliśmy dźwigienkę wybieraka: Tak się udało spasować wybierak: Wał jest połączeniem wałów z automatu i skrzyni manualnej. Most został fabryczny 3.07, tym bardziej że ma fabryczną szpere 25%. Cala operacja trwała 18 godzin pracy. Zostało ogarnąć stronę elektroniki, bo na chwile obecną auto odpala bo zostawiłem wybierak od automatu z ustawionym parkingiem. Nie zastanawiałem się jeszcze nad kwestią tempomatu, bo to też wymaga przeróbki, aby móc nim sterować z kierownicy a nie z manetki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...