Narazie jedynie usuniete wycieki oleju. Nie pracuje tak jak powinnien, auto nie lapie od dołu tak jak powinno, dostaje kopa dopiero od wyzszych obrotow. Nie miałem zbyt wiele przed zima czasow do testow.
Narazie z firma Swap garage na wiosne maja zaczac sie rozmowy. Po tylu niedorobkach co znalazlem, wyciekow ktore było latwo zniwelowac, i pracy ktora musialem zrobic przez zime moje auto napewno juz nie wroci do Poznania, wole stracic pieniadze niz tam oddac auto z powrotem.
Auto pojedzie do Miejscowosci niedaleko mnie do Dziecmorowic do znajomego, ktory ogarnie mi reszte rzeczy na wiosne. Zamontuje reszte brakujacych plastikow pod maska, i wyrzuci stozek ktorego tak polecal Rifresz jako jedyny sluszny do M3. Czlowiek na wlasnych bledach sie uczy, ze ludzia nie warto ufac.