i tu się niestety mylisz, tak jak pisałem powyżej obecnie założony docisk będzie miał wpływ na nieprawidłową prace sprzęgła, historii autka i napraw pewnie nie znacie, może poprzedni właściciel miał wymieniany zamach lub co innego itp i po demontażu docisku docisk został ponownie źle zamontowany co widać ewidentnie na foto, ale wasze cyrk , jak dla mnie to możesz tak jeździć na takim sprzęgle, chciałem pomóc i doradzić ..., cóż Tobie się nie dziwie, nie musisz posiadać takiej wiedzy, może jesteś księgowym, adwokatem lub kimś innym, ale chłopakom którym oddałeś autko na swapa (nie podważam tu wiedzy i umiejętności high-techa) nie powinni tego tak zostawić, każdy mechanik mający podstawową wiedzę na temat zasady działania sprzęgła samonastawnego powie Ci że ten docisk to jest kosz, nawet przy nowej tarczy sprzęgła i nowym kole zamachowym cały zestaw sprzęgła będzie działał nieprawidłowo, także pozostaje Wam albo wymienić ten docisk na nowy albo jak chłopaki ogarniają "cofnąć" ten stary, dosłownie dwie minuty roboty
pewnie jak jeździłeś autkiem testowaliście je na zasadzie 1 but do odcinki, 2 but do odcinki,3 but do odcinki itp i tu się zgodzę że efekt ślizgania może nie wystąpić, żeby sprawdzić sprzęgło czy "dobrze bierze" sprawdza się go na najwyższych biegach przy najniższych obrotach i prędkości - np: 5 bieg prędkość rzędu 70-80 km/h i wtedy "but i gaz do podłogi" , macie wszystko na wierzchu to polecam to zrobić chyba że jak Cię stać na to to płać dwa razy za coś za co nie powinieneś, wszystko z mojej strony, sorry za ot, więcej nie będę Ci marudził
pozdrawiam Wojtek