Mr_M

Jakiś czas temu oddałem przednie lampy do całkowitego odnowienia
 
 

Lekkie nie dociagniecia są a bagażnik rozebrany czyżby airride będzie zakładany ? 

W tym sezonie zmiana koloru,  wziąłem się za obklejanie,  robię sam więc mogą być jakieś niedociągnięcia. 

Powoli zbliżam się do końca. Na razie w stanie ABS - absolutny brak spasu. Stresuje mnie, czy wyciągne z tego auta coś godnego, ale mam nadzieje że tak. 
Lakier już gotowy, wleciala ceramika i folia na lampy, srodek odszczurzony. Ostatnia prosta, jeszcze wycieczka do @Michaś 523ii można stawiać pod kocyk

Kebab obudzony do życia, wrócił do lakierni. Zrobią korektę, potem prosto na detailing i ceramikę. Zobaczymy jak temat się potoczy jeśli chodzi o folie.
Pozostało do zrobienia:
- słabo grające radio - podejrzewam że coś jest źle podpięte
- wyregulować szybę pasażera bo haczy o shadowline
- fitment
- akumulator nowy
- błąd poduchy i błąd ABS - czyli rozwikłanie zagadki, dlaczego żaden komputer nie łączy się z autem. Ptaszki ćwierkają że pomoże mi największy maniak e36 w kraju
- nowa półka lepiej wycięta i spasowana
- rączki boczków carbon - czekają na montaż
- przesunąć wydech bo dotyka dyfuzora
- czuje jakiś luz przy kierownicy, podejrzewam że coś nie jest skręcone tak jak powinno
I to w zasadzie wszystko, będzie można jechać na spocik, bo dostałem zaproszenie:

Mi puki co siedź dobrze niższy GT. Zawsze mam jeszcze 2 klape i mogę całkiem zdjąć. Choć może też podniose. 
 
To dorzucę trochę fotek z tej sesji 

Jeszcze kilka zdjec ze skladania. Lampy jeszcze nie sa wypozycjonowane i grill bede sciagal pewnie wkladajac bebechy pod maske ale bardzo juz chcialem zobaczyc ten ryjek

Praca wre, temat przez dłuższa chwile zawisł na swapie silnika. Po zajrzeniu do smoka okazało się, że nasi już tam byli.
Trochę silikonu, prowadnice rozrządu w misce, generalnie nie było wesoło.
 

 
silnik uszczelniliśmy, zrobiliśmy panewki, rozrząd - taki troszkę większy zestaw startowy przed wsadzeniem silnika 
Pojawiły się problemy z odpaleniem i szukanie przyczyny. Winowajcą okazał się źle zmodyfikowany sterownik.
Auto już odpala i ma się dobrze. 
Powoli składamy puzzle do kupy, sukcesywnie zamawiam również brakujące elementy 
Generalnie dość sporo się działo, w tej chwili jesteśmy na etapie składania całego przodu auta.
za nami już: zawieszenie, napęd, wydech wstępnie zrobiony, ale chwilowo jest to robione aby było (zostawiam to na późniejszy etap)
 
Kolejne dylematy - jaki kolor kierunkowskazów ? 
 

 
Odebralem dzisiaj dyfuzor pod 2rurkę, wczoraj zawiozłem jeszcze nowe podszybie.

 
Czekam na pomalowanie szczebelków od zderzaka przedniego oraz na poprawę lakierowania zderzaka tylnego. W jednym miejscu wdarła się wilgoć podczas malowania i przy odkopywaniu tych wszystkich gratów zauważyłem bomble z powietrzem na lakierze. 
Motyw ze zderzakiem blokuje nas przed spawaniem wydechu tak, żeby go już zostawić na aucie, bo aktualnie jest w kawałkach (lepimy z wydechu od 2.8) 
Zderzak jest kluczowy również przy podłączeniu pdc, a przy okazji obc18, które blokuje przed złożeniem wnętrza.
 
 
Kolejną przeszkodą jest niedziałający dach... 
Update odnosnie dachu zapewne na dniach, bo Vmasher działa pełnym piecem przy aucie więc coraz bliżej niż dalej  
 
 

Kółka do m5 , oczywiście lekko je poszerzymy i "poprawimy"

W aucie totalnie nic sie nie dzieje. Brak czas  dwa wyjazdy w roku i znowu pod koc chyba że się Touring sprzeda 
łapcie kilka zdjeć z Melo Na Molo 2023
powiem Wam że cieżko jest uchwycić kolor wnetrza bo raz wychodzi rózowe raz brązowe 
 

W aucie totalnie nic sie nie dzieje. Brak czas  dwa wyjazdy w roku i znowu pod koc chyba że się Touring sprzeda 
łapcie kilka zdjeć z Melo Na Molo 2023
powiem Wam że cieżko jest uchwycić kolor wnetrza bo raz wychodzi rózowe raz brązowe 
 

W aucie totalnie nic sie nie dzieje. Brak czas  dwa wyjazdy w roku i znowu pod koc chyba że się Touring sprzeda 
łapcie kilka zdjeć z Melo Na Molo 2023
powiem Wam że cieżko jest uchwycić kolor wnetrza bo raz wychodzi rózowe raz brązowe 
 

W aucie totalnie nic sie nie dzieje. Brak czas  dwa wyjazdy w roku i znowu pod koc chyba że się Touring sprzeda 
łapcie kilka zdjeć z Melo Na Molo 2023
powiem Wam że cieżko jest uchwycić kolor wnetrza bo raz wychodzi rózowe raz brązowe 
 

W aucie totalnie nic sie nie dzieje. Brak czas  dwa wyjazdy w roku i znowu pod koc chyba że się Touring sprzeda 
łapcie kilka zdjeć z Melo Na Molo 2023
powiem Wam że cieżko jest uchwycić kolor wnetrza bo raz wychodzi rózowe raz brązowe 
 

Cześć wszystkim, chciałbym przedstawić wam moje e36 cabrio 320i w kolorze technoviolett. VIN: WBABJ31060ER13240  Postaram się streścić historię autka od dnia zakupu do dnia dzisiejszego
Autko posiadam od sierpnia 2022r. Spełnione marzenie 3 miesiące czekało na uzyskanie mojej pełnoletności, w których zająłem się „odszczurzaniem” auta i doprowadzenia go do schludnego wyglądu. Moim wymaganiem przy szukaniu e36 było coupe 328i oraz zdrowa buda a zakupiłem cabrio 320i, teraz w kwestii wybrania budy postąpiłbym tak samo. Przy zakupie wszystko oprócz świeżego gwintu mts, tłumika końcowego i radia było seryjne tak jak wyszło z fabryki. Auto miało naloty na tylnych nadkolach oraz zgnity przód progu z prawej strony razem z dołem błotnika, silnik w bardzo dobrej kondycji praktycznie cały suchy, oryginalne poszycie dachu również w ładnym stanie
  


Od początku wiedziałem że auto musi być w jedynym słusznym stylu. Zaczęło się pierwsze doposażanie takie jak rozpórka kielichów przednich, serducho z multifunkcją obszyta na nowo ori skóra razem z gałką zmiany biegów, zegary też były za nudne więc wleciały ramki zegarów wskazówki na czerwono i w ostatnim czasie emblemat M w miejsce kontrolki kontroli trakcji
Nastała zima i zaczęła się walka z rudą, wszystko zostało ogarnięte. 

Niestety nie mam zdjęć efektu końcowego 
Przeminęła zima w której autko użytkowałem na codzień, nadszedł dzień zakupu felg był to styling 109 w którym wypolerowałem rant oraz został pomalowany środek, oczywiście całość poszła w dół i wyglądało to już lepiej niż na 16 calowych felgach
Po obniżeniu zrozumiałem że to auto nie nadaje się do jazdy na codzień Dołożyłem karbon dla urozmaicenia wnętrza oraz obszyłem elementy fotela które były przetarte/rozdarte, dlaczego nie obszyłem całego lub obydwóch z przodu? W planach są vadery w niedalekiej przyszłości dlatego nie widziałem sensu obszywania całych foteli które nie będą w tym aucie długo.
Dołożyłem hamulce z e46 3.0 które znacznie poprawiły jakość hamowania oraz wygląd 
Niestety któregoś deszczowego tygodnia gdy auto stało przez 5 dni na mocnym deszczu uznałem że w końcu się przejadę i odkurzę ujrzałem całe zamoknięte dywaniki oraz cały dywan (któraś uszczelka przepuszczała) co zmusiło mnie do rozbiórki całego wnętrza przy okazji eliminując wszystkie naloty rdzy 
Wszystko oczywiście zostało oczyszczone oraz zabezpieczone, w miejsce dziury wspawana reperaturka. Całość wygłuszana mata bitumiczną bardziej w celu odizolowania podłogi od wilgoci niż wygłuszenia 
W czasie trwania prac sprzedałem wcześniej zakupione felgi i zakupiłem rondell 0058 17” 8.5j/10j. Zostały również zakupione betony aby ładnie to upchać

Zakańczając prace z podłogą od razu trafiła do drugiego garażu gdzie zaczęły się prace z wcześniej wspomnianymi nalotami na nadkolach, nadkola zostały zrobione na kartkę papieru aby można było jak najciaśniej spasować koło z nadkolem.
Nadkola pomalowane wraz z zderzakiem przednim ponieważ były w nim dziury po wkrętach. Autko zostało poskładane, trochę testów po kilku miesiącach stania, geometria. W końcu auto zaczęło dobrze wyglądać. 
Zakupiłem lampy soczewki po regeneracji i polerce kloszów co dodało dużej świeżości
 Trafiła na korektę lakieru oraz ceramikę co było wymagane po tylu latach braku ingerencji w lakier
Lakier odżył, drobne szczegóły i razem z bratem wyruszyliśmy w trasę na E36 Meeting Poland gdzie udało się zdobyć nagrodę za najniższe auto zlotu. Trasa  1700 km Oświęcim - Będlewo -Władysławowo - Oświęcim przebiegła u mnie bez żadnych problemów

Na auto mam jeszcze dużo pomysłów i plany oczywiście będzie dalej budowane w stylu german style 
Z planów : 
-Całe wnętrze obszyte w hellgrau na pokładzie z vaderami,
-Pomalować całe auto oczywiście ten sam kolor,
-Rozebrać całe podwozie wszystko co się da dać nowe a resztę wypiaskować wraz z podłogą, podłogę będzie w kolorze nadwozia, oczywiście wszystkie śrubki w Ocynk, 
-Koło 3tlg BBS albo jakiś custom 
-Swap silnika na 2.8 lub 3.0 oczywiście z całym napędem i szpera 25%, 
-Nowe poszycie dachu, podsufitka i wszystkie nowe uszczelki, 
-Doposażenie auta w rarytasy, obc 18, klime itp, 
-Kolektory schmiedmann, cały wydech na dwururce oraz końcowy supersprint 
-fatlip w karbonie 
 
Miłego czytania  

Kolejny zwykły/niezwykły weekend. Wyobrażałem na początku roku że będę pił na molo i faktycznie, gdybym baaaardzo się spiął i zawalił wszystko inne to może by się udało. Ale Aro mnie uczy że to ma być przyjemność a nie obowiązek, w związku z czym na miękko zacząłem do tego podchodzić - w przyszłym roku pokaże Wam, co mi się udało osiągnąć.
Tymczasem zapraszam na kolejne 16 godzin składania - timer stoi w okolicach 66 godzin. Zakładamy, że jeszcze przyszły weekend i auto będzie gotowe - zostaną spasy, wklejenie szyb, pewnie mechanika po tylu latach stania i ogarnięcie jakichś bzdurek. I oczywiście powrót na lakiernie na dotarcie + zabezpieczenie lakieru

Lord Vader dostał nową linkę - teraz śmiga jak trzeba. Wsadziliśmy go do środka - wszystko odpaliło od strzała, elektryka/lędźwie chodza.

Takie zdziwko - ślizg szyby. Myśleliśmy że w weekend je wsadzimy dlatego na szybko ogarnąłem nowe - takich raczej nie zostawie

Prowadnice czyste bo były obrzydliwie brudne - czekają na smar


Belka i ten styropianowy stelaż swoje odstały - parownica jak zwykle spisała się na medal



Potem był czas na pasowanie klapy bagażnika. Czy sprawdzaliśmy wszystko suwmiarką ? Być może. Czy jest dobrze ? Z pewnością

stare vs nowe - osłona termiczna zderzaka od strony wydechu. Mogłem ją zostawić bo nie była fatalna, no ale...

Zakładanie zderzaka tylnego to była jakaś masakra. Wpieliśmy jeden zatrzask i okazało się, że oczywiście belka PDC jest inna od tej bez - trzeba było poszerzać otwory. Decyzja że ściągamy. Nie muszę mówić jak miękki jest zderzak i jaki był stres (mój) żeby nie uszkodzić lakieru. W ten weekend ogólnie było nerwowo... W sensie ja byłem zdenerwowany

Oczywiście, wszystko na montaż nowe

Biżuteria - już kiedyś ją wrzucałem, nareszcie wyciągnięta ze strychu

Montaż shadowline'a to jakaś masakra. Niby nowe elementy ale to nie to samo co stare. Lewa strona siadła od razu, z prawą były problemy. Jeszcze nie do końca wiemy jak ustawić dolną przyklejaną listwę oraz jak wsadzić tą uszczelkę w rogu - dziwnie się układa względem listwy i shadowline'a. Jakby ktoś chciał pokazać foty i opowiedzieć jak to zrobić - zachęcam.

Nowa podsufitka robi wrażenie, tak samo jak zamki. Samego silnika na razie nie ogarniam, ale to co zmieniam i jest nowe wygląda świetnie  Rozpórka w końcu poszła w jedyny prawidłowy kolor.
Auto oczywiście składane w białych rękawiczkach

Pamiętacie jak mówiłem o suwmiarce ? No to tak, składamy auto z jej pomocą  Generalnie drzwi to był najgorszy etap. Stres że coś zarysujemy, stres że się spotkają z błotnikiem, odkręcanie, przykręcanie, ściąganie, zakładanie... Makabra. Byłem już fest napięty że coś uszkodzimy, ale finalnie wyszło tak jak miało wyjść - idealnie.
Podkładki z ASO się przydały - bez nich nie dałoby rady ustawić wszystkie idealnie na zawiasach.

Potem przyszedł czas na pasowanie maski względem błotników. Spina, ale już nie tak duża jak przy drzwiach. Najgorzej jak ustawiliśmy wszystko a wyszło, że jedną stronę musimy podnieść na podkładce. Co oznacza że cały fitment musimy ustawić na nowo... Ogarneliśmy, ale przy 10 godzinie pracy już każdy był zmęczony. Potem nosek, na razie dokręcony bokami - tak, podnosi się w stronę maski trochę za bardzo - i finito.

Nawet nosek nowe śrubki dostał
Plan był jeszcze wsadzić zderzak przód, ale już nie daliśmy rady. 

Obszyłem też w końcu półkę - jestem bardzo zadowolony.
W przyszły weekend mamy 2.5 dnia na walkę - wykończenie środka, uzbrojenie drzwi, głośniki, półka, roleta, zderzak przód, może już będę listwy zewnętrzne, założymy szyby i... to by było na tyle, potem wkleić nową przednią, tył, podszybie (nowe, czeka na swoją kolej) no i pierwsze kilometry. Na stację diagnostyczną, bo auto od 3 lat przeglądu nie ma
 

Ja tam generalnie jestem za klasykami i trochę mnie dziwi ten argument z postarzaniem 30letniego samochodu....Wiem, że to nie jest ta sama skala, ale kojarzą mi się czasy jak maluchy na chromach przerabiali na eleganty, albo garbusy z dzieloną szybą z tyłu na te z pojedynczą.Wg mnie pomarańczowy kierunek to jedyny słuszny, nadaje odpowiedniego kontrastu.

Czas na zmiany i powrót do pomarańczowych kierunków
waszym znaniem na plus?

Do pomarańczowych trzeba dorosnąć, nie każdy zrozumie 

Czas na zmiany i powrót do pomarańczowych kierunków
waszym znaniem na plus?

THE DIFFR3NT 
 

Dawno mnie tu nie było
łapcie kilka fajnych ujeć 

Lepiej późno niż wcale. Dlatego czas na podsumowanie Germanfest Chotowa 2023. Jak przystało na rocznicę była z pompą, huczna i pełna niespodzianek. Gratulacje dla organizatorów bo impreza jak zawsze była dopięta na ostatni gozik. Po pierwsze trasa była długa, pełna przygód i wyczerpująca ale za to niesamowita, niepowtarzalna i wyjątkowa. Po 14 godzinach 780km dojechaliśmy wszyscy razem, czyli 8 aut. Możecie sobie wyobrazić jakie wrażenie robiła taka kolumna Germanów na innych uczestnikach ruchu drogowego. Co roku ZSZteam powiększ swoją kolumnę na trasie do GF.

Po niżej kilka zdjęcia od mnie i foty od profesjonalistów.



Czas na niespodzianki. Bardzo się ciesze z wyróżnienia które dostaliśmy My, nie moje auto i ja, tylko ZSZteam. Podobno za najlepszy performens jaki robimy 
Wyróżnienie także dostał Seba i jego e23 oraz Fala i jego e31 został nagrodzony Elitą 

Mam nadzieję że w takim towarzystwie będzie mi dane uczestniczyć w wielu zlotach. Bo wiele osób podchodziło i mówiło że auto mam super ale tak naprawdę to zazdroszczą mi ekipy. 

A najlepsze zaotawiam na koniec. Zwrócił się do nas jednen z uczestników Germanfestu @Kleko który zaproponował nam zrobienie krótkich wywiadów na temat naszych aut. Nie będę się rozpisywał tylko życzę wam miłego oglądania.
Ps. Mam nadzieję że wyszło dobrze 
 
 
 
 

Dawno mnie tu nie było
łapcie kilka fajnych ujeć 

Dawno mnie tu nie było
łapcie kilka fajnych ujeć