Ranking użytkowników

No i docieranie silnika po remoncie zakończone. Teraz montaż spryskow wymiana oleju i gotowa na Toruń

Prace nad e10 cały czas trwają od przerobienia collera po zrobienie wiązki oraz układu paliwowego Ogólnie roboty jest bardzo dużo i sporo takiej której nie widać a pochłania mnóstwo godzin Mimo wszystko nie poddajemy się i lecimy do przodu

Spowolnione, w przyszłym tyg. muszę auto zaprowadzić do blacharza na drobne poprawki spasowania błotników przednich i drzwi, podczas gdy składałem auto w listwy, uszczelki, lampy wyszły delikatne nierówności, więc trzeba to poprawić żeby wstydu nie było. Na zdjęciach poniżej, BBS RS 745 18 8/9j które miały być na ten sezon przerobione na 19, 3tlg, ale chyba nie wyrobię się na ten sezon, więc prawdopodobnie zrobię tylko renowacje rantów i wymianę opon, ten sezon będzie seryjnie, natomiast będzie czystko i schludnie, tak żeby auto nawet klasycznie prezentowało wysoki poziom.

Jakiś czas temu oddałem przednie lampy do całkowitego odnowienia

Minęło trochę czasu ale nareszcie udało się poskładać wszystko w całość . Oczywiście nie obyło się bez problemów ale tapicer postarał się i jestem mega zadowolony z efektu. Brakuje jeszcze kilku rzeczy które nadadzą finalny efekt temu wnętrzu i myślę że wy to też zauważycie. @Tomajx6m mam to Lepsze zdjęcia niebawem

Lecimy dalej! Przyjaciel walczy z korekta, w między czasie robi inne auta, bo wyszło że przy coupe jest więcej pracy niż się zapowiadało, a odmawiać innym nie może, więc robi trochę tu, trochę tu :). Zapasowy Styling 32 w 18 calach na baloniastych oponach musiał wylecieć, bo mimo podniesionego auta na maks do góry, nadal prawie że ocierał o błotniki. Wleciały koła od znajomych . Przy okazji listwy dostały nowy lakier. Nowe nadkola doczekały się montażu. Auto w trakcie korekty. Bębny wróciły z malowania proszkowego. Ranty wróciły z polerki. Czekamy na rotory i dekle, bo z malowaniem proszkowym nie poszło po naszej myśli. Lakier ściekał, nie chciał ładnie przylegać do powierzchni. Proszek został ponownie zdjęty chemicznie z rotorów i poszły do zwykłego malowania w komorze. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie już wszystko gotowe co z felgami związane :).

Nawet zbieżność udało się ustawić na tych walcach 😁

Niedawno odebrałem przednie reflektory z małego odświeżenia. Prace obejmowały polerowanie szkła zewnątrz i wewnątrz oraz czyszczenie środka lampy. Całość złożona na nowych uszczelkach. Poniżej efekt przed i po.

W trakcie jak auto się maluje to zabrałem się za składanie setupu felg Tył został 10j z rantem 3” ale wpadły nankangi 225/35 bo poprzednia opona się nie naciągła prawie a teraz jest fajnie Dzisiaj rozkręciłem przednie felgi i jutro zamieniam się rantami będą również 3” z przodu jak i z tyłu Teraz czekam na auto i działam dalej pozdro

Nowy miesiąc, nowe zakupy... Zakupiłem zestaw do spasowania przedniego zderzaka: mocowania boczne, nity, dolne mocowania błotników oraz kołki montujące kratkę zderzaka. Według wcześniejszego założenia - kupiłem też nowe prowadnice tylnego zderzaka. Następna drobnica: - nity rozprężne do osłon ram szyb, - zestaw montujący osłon ram szyb drzwi przednich, - pokrywy "AIRBAG" osłon słupków A. Zapowiedziana wizyta w FGB Studio przyniosła: nowe obicie podsufitki, słupków A,B,C oraz półki. Odebrany zestaw zawitał do auta. Zostało zamontowane lusterko wewnętrzne M3 - podziękowania dla @PoliniSpeed, a także @V-MAX. Skóra została nawoskowana przed sezonem. Zamontowane zostały nowe osłony zewnętrzne foteli oraz właściwy przycisk pompowanych lędźwi od strony kierowcy + osłony prowadnic szyn. Osłony ram szyb drzwi i ramiona wycieraczek zostały pomalowane proszkowo na czarny mat. Ciąg dalszy nastąpi...

No dobra. Ja wiem że jest pre-german, potem jest PD a potem są już świry kebabowe. Wydaje mi się że po tym weekendzie już mogę awansować do tych ostatnich... Od kilku miesięcy mam wyznaczony termin u @Michaś 523i na poprawki po składaniu. Byłem na rozpoczęciu sezonu autem w Gdańsku i już zaczął poważnie odmawiać posłuszeństwa rozrusznik - pomyślałem że przed trasą go wymienię, żeby nic mnie nie zaskoczyło. Umówiłem z miesięcznym wyprzedzeniem termin do mechanika na poniedziałek (wyjazd był w czwartek) - pytałem TRZY razy czy zdąży i czy jeśli coś się pokisi to i tak wszystko zrobi. "Tak tak, na 100% bez problemu". Auto odstawiłem w poniedziałek o 8:00, we wtorek dostałem informację że alternator ledwo zipie, kolektor poskładany na silikon i problemy z wtryskami. Byłem tam we wtorek, pytam czy będzie gotowe - "tak tak na pewno ogarniemy". W środę jestem po auto - "nooo, będzie tak później na popołudnie ale będzie, spokojnie" Czwartek rano jestem po auto - "spokojnie, poskładam na Twój fajrant, zgarniesz auto i pojedziesz" (przede mną trasa 450km) Kończę pracę o 18, czekam do 19 tak jak byliśmy umówieni, dzwonię że może po mnie wpaść to mnie zgarnie na warsztat - "eeee no jest kłopot, poskładałem ale przedmuchy są, auto pierdzi nie jedzie i nie ma ładowania" No nie powiem, wściekłem się. Poleciałem na warsztat i widzę taki obrazek: No myślę sobie, to chyba dzisiaj do gdańska nie dotrę... Zły jak osa wycedziłem że będzie składał aż złoży, coś tam pokrzyczałem i mówię czekam w warsztacie na gotowe auto. O 1 w nocy taki widok Myślałem że jeszcze docisnę do gdańska na 3cią, a potem rano pobudka i trasa do łodzi tak żeby prawie cały piątek mieć na robotę. No ale mechanik drapie się w głowie i mówi że dał silikonu, bo uszczelki nowej nie ma bo trzeba było 3 dni czekać a dobrze żeby auto postało kilka godzin... Wściekły wróciłem do domu, przespałem się, 7 rano pobudka śniadanie i na 8 do warsztatu. Odpalamy auto i... Nie ma ładowania, krztusi się, dławi, nie ma mocy. Kazałem pracownikowi szefa wyjść, po żołniersku mu powiedziałem że go pi***ole, ma trzy dni na poskładanie auta i więcej się nie widzimy. Wróciłem w furii do domu, dzwonię do Daniela a tu info że no spoko, ale następny termin to na sierpień... No myślę że zaraz coś zniszczę. Telefon do mechanika i pierwszy raz w końcu stanąłem za sobą a nie za kimś - 15 min tłumaczenia gościa że poleciał w kulki, że mi cały plan rozpieprzył, że było ustalone że mnie nie oleje a to zrobił itd itp. Myślę sobie idę do warsztatu, zabieram auto jakoś do mojego garażu je dotelepie i sam ogarnę wszystko. Dam radę. Ochłonąłem 10 min, myślę co by tu zrobić, przecież jak mi ten termin poleci to mnie z błędem poduchy na Chotową nie wpuszczą No i w końcu wymyśliłem... Auto na lawetę i lecę te 500km, nie odpuszczę. Właściciel chciał mnie na początku skasować za pomoc przy pakowaniu, ale jak zobaczył auto to mówi "no nie, za bardzo mi młodego siebie przypominasz, już niech stracę masz w gratisie" Dotarłem na 20 do hotelu, specjalne parkowanie - od ściany - żeby najazdów nie ukradli (nie wiedziałem że to taki problem), picka i czekanie na następny dzień Polecam! Wystartowaliśmy o 7, skończyliśmy o 16. Wyprostowane dużo spraw, ale diagnostyka nadal kwiczy. Michaś już stwierdził że to nie do ogarnięcia, do prucia cała wiązka i zrobienie jej na nowo. Ja się kłóciłem że to na bank ja coś zjebałem kiedyś podpinając jakiś retrofit, a on swoje że się nie da... Miałem trochę czasu po 16 na ochłonięcie i pomyślenie. Za koszt wyjazdu kupiłem gruza do driftu i jeszcze hydrauliczny ręczny, może to przesada, może mogłem odpuścić i jakoś powoli sam ogarnąć co poniektóre tematy... Rano nie zdążyłem jeszcze do garażu dojechać i dostałem fotkę: Jest komunikacja ! Od razu rozwiązał się problem z ABSem - okazuje się że siało błędami przez bałagan w kablach na linii diagnostycznej. Teraz jak ręką odjął Zamontowaliśmy rączki, sztos okrutny Wyprostowaliśmy temat audio i szyby pasażera Pożegnanie i w drogę kolejne 500km... Lawetą jeździ się bardzo wygodnie, ale przesadziłem z prędkością na zwężce i skosiłem pachołek lusterkiem. Oczywiście obudowa rozpieprzona w drobny mak, dobrze że lustro całe. Stówkę za plastik muszę dodać do bilansu wyjazdu... Nowa rejka siadła idealnie Z tego powodu nie robiliśmy spasu. Wychodzi na to że dystans nie potrzebny, obniżę ją sam i będzie git. Jutro wymiana alternatora, pod koniec tygodnia na podnośnik i check mechaniczny, ogarnięcie wycieków i wymiana sondy lambda (bo komputer nareszcie może powiedzieć co go boli) i.... już nic. A nie, jeszcze do wymiany półka tylna, żeby roletę elektryczną zamontować jak panbu przykazał. Nikt nie mówił że będzie łatwo

Brudas do mycia 😜

Pierwsze fanty odebrane z malowania wyszło bardzo ładnie dodatkowo wózek zabezpieczony w środku woskiem do profili zamkniętych. Można lecieć z następnymi gratami do odnowy. Pod koniec miesiąca jak znajdę czas postaram się wraz z kolegą złożyć dół silnika.

Dawno mnie tu nie było! Niestety natłok prac i prywatne tragedie spowolniły prace przy e21. Na szczęście po 2ch wybuchnietych silnikach, udało się wystroić M10! 178KM i 196NM przy dość wysokiej temperaturze powietrza, to chyba dobry wynik 😉 Za jakieś 2-3tyg, się w końcu po 13stu latach przejade!

Wczoraj udało się postawić auto na kołach i zacząć działać z repraturkami tylnych nadkoli bo w poniedziałek już do lakiernika leci

Zaczyna się szukanie "co by tu jeszcze poprawić " Jest jeszcze sporo takich detali. Tym razem padło na zestaw kluczy. O dziwo miałem prawie kompletny. Ale ząb czasu odbił się na nim więc poszedł do piaskowania i cynkowania. Efekt całkiem spoko, jest świeżo i kompletnie. coupe oczywiście również dostało ten sam pakiet

Lecimy dalej , gwint został założony Stary h&r I nowy ISC Ten stary działa poprawnie choć nie wygląda już hehe Gwint został ustawiony cm wyżej niż na poprzednim bo i tak będzie pewnie poprawka , po pół dnia stania usiadł już prawie pół cm , także myślę że 2 tyg docelowo ustawie i wtedy zbieżność zrobię ponownie Tak teraz to wygląda Z moim X3 Zderzak już pomalowany Czeka teraz aż zostanie oklejony ppf A tutaj fotki ze spotu , od ziomka Mój mops Pozdro

Reperaturki ogarnięte i dzisiaj udało się odstawić auto do lakiernika teraz czekać na odbiór i można składać plan wyjechać poskładanym na majówkę

M52 opuściło budę, powoli szykuje się do wstawienia gołej Budy bez przedniego i tylnego wózka na podnośnik i dalszych prac z konserwacją. Wózek , stabilizator jakieś blaszki i miska od V8 pojechały do malowania proszkowego.

Widzę akwarium w tle

Dzięki Marek, na usprawiedliwienie, to już ostatni element węglowy. Plan karbonowy zrealizowany w 100% Chciałem właśnie kilka smaczków z carbon, które zastąpią fabrycznie plastikowe elementy. Z całą pewnością nie będę "tapetował" karbonem plastików czy innych elementów auta, także tych w środku. Skromnie ma być... jak tu z przodu.

Udało się zakupić kolejny puzel tej układanki. Sezon zimowy więc poświęcony został na węglowaniu tego auta, i udało się już trochę tego nazbierać. Po obudowach lusterek M Performance, dokładce przedniego zderzak, przyszedł czas na większy element, tylny dyfuzor. Niestety do 1M nie ma dużego wyboru fantów, auto już nie jest pierwszej świeżość, a dodatkowo nie jest popularnym na rynku modelem do tuningu. Długo szukałem alternatywy dla carbonów z Ali Express, oczekując czegoś w stylu OEM+. Udało się: Cieszy fakt, że jakość jest świetna, pasował idealnie i instalacja nie była karkołomną walką z spasowaniem. Kolejny element z listy odhaczony. @KUJONmoże to czas by przenieść do innego tematu, bo z Top Seria nie wiele zostało...Pre German chyba byłby bardziej właściwy..?

Posiadanie 32 letniego auta to nie tylko sukcesy, ostatnio patrzę krople spod zderzaka od strony kierowcy, na początku ignorowałem bo myślałem że to krople od sprysków halogenów które ostatnio robiłem i się trochę bawiłem nimi czy ładnie podają, okazało się że ubywa płyn hamulcowy, szybka diagnoza- > gumki na pompie przy serwie dosłownie rozlatywały się w dłoniach, szybkie kolejne zamówienie z aso i dziś była wymiana, bo w piątek przegląd i powoli trzeba się szykować na Toruń a no i wstępnie posmarowałem dluxem przyciski pasów i mimo że jakoś mocno ich nie szorowałem to i tak już nie są białe tylko czerwone gumki już po wymianie przyciski oczywiście listwy zewnętrzne też dostały dluxa czy nerki oraz osłony świateł

Siedzi bardzo dobrze , mimo że nie jestem zwolennikiem carbonu to niektóre smaczki dodają charakteru Pozdro

Masz za***iste podejście do tematu ,myślę że teraz to ostatnia prosta . Trzymam kciuki i czekam na efekty

Bardzo ładna sztuka taka " czysta " środek również siedzi mi kolorystycznie będę zaglądał tutaj !

W końcu wytrwales dotarcie po remoncie , zleciało szybko mimo to ale pewnie dla tego że jeździłeś kebabem, czekam na smaczki i do przodu Pozdro

Czekam na składanie i żeby zobaczyć na żywo Pozdro

Od samego czytania akcji z mechanikiem zacząłem się gotować, skąd ja to znam... Najważniejsze, że udało się dojechać i część rzeczy ogarnąć. Piękne auto !

Haha wlasnie tego zdjęcia mi brakowalo

Tak to był owocny weekend- teraz na Chotową możesz wjeżdżać😁

Widać jak by to robiła osoba która ogłasza się na fb ale mogę się mylić z którą ostatnio podobno są jakieś problemy ale mogę się mylić

Fajnie było ustawić je obie obok siebie. Zaraz zamawiam krzesełko.

Pokazuj jak idą pracę pozdro

Jest dobrze, popaspowac elementy i do przodu Pozdro

Bardzo ładna coupe i piękny środek Podpinam się pod pytanie odnośnie produktu do pielęgnacji/konserwacji skóry. Tapicer, któremu oddawałem środek do obszycia mówił, że jest przeciwnikiem zabezpieczania skóry, bo staje się śliska oraz błyszcząca... Na rynku jest wiele środków, które takiego efektu nie powodują (przynajmniej wynika to z ich specyfikacji). Niemniej jednak nie miałem z nimi styczności i chętnie bym usłyszał czym konserwujecie swoje wnętrza, gdyż sam chciałbym się tym zająć.

Poszły kolejne prace w poniedziałek wózek wyjechał z Budy wraz z Bakiem, wczoraj ogarnięte wszystkie tuleje w wózku , wahaczach itp dzisiaj poszła konserwacja całego tyłu i podłogi od jutra cisnę ze składaniem no i wspawuje reperaturki a w poniedziałek leci do lakiernika i zaczynamy etap składania

Lecimy pomalu dalej i przygotowujemy do sezonu choć auto jeździ cały rok Koła zimowe umyte i wleciał wosk i pod koc Wczoraj trochę doczyscilem uszczelki od szyb Zderzak nowy został już przygotowany w podkładzie Czujniki z przodu i z tyłu zostały zamontowane jak wleciały koła Przód I tył Trochę kabli ponad 60m muszę teraz to pucinac polutowac do kostek od czujników parkowania, poziomowania , do czujnika do szyb ITP i zamontuje to a same plusy zostawię elektrykowi żeby to On podłączył I kilka fotek ze spotu u nas byliśmy z Tomkiem od zielonego kebaba Pozdro

byleby do przodu, kolejna uratowana ale nie wyszlofowana linia spawu na gładko kłuje w oko, kiedys jak wejdziesz pod auto te wyspawane kawałki blachy będą zwracały twoją uwage lub kupującego ; )

Tym razem zakończony temat wnętrza- 8 m-cy czekania i jest ona

kilka kolejnych fot z kolejnego spotu, tym razem z rozpoczęcia sezonu spotów u mnie w Płocku jeszcze przed majówka w toruniu będę chciał plastiki zewnętrzne potraktować ceramiką i może lakier po stronie pasażera lekko dotknąć polerką , na plastiki pewnie wleci Gyeon Trim, albo Dlux od Carpro

Dzisiaj udało się poskładać zawieszenie z przodu na gotowo Stare zawieszenie okazało się w tragicznym stanie jeśli chodzi o gumy itd , auto stoi już na kołach a od jutra biorę się za tył auta i lecimy dalej

Dzisiaj konserwacja wleciała , jutro cisnę z tematem składania zawieszenia z przodu i działamy z tyłem

Siema , etap blacharski zamknięty i cisnę już z zawieszeniem i konserwacja. Dzisiaj już zawias z przodu poszedł w dół i na wszystkie spasy poszła masa uszczelniająca jutro biorę się konserwację przodu i składanie zawieszenia , muszę robić etapami bo niestety nie mam opcji zrzucić całego zawieszenia na raz ale i tak będzie to porządnie zrobione A odnośnie konserwacji zdecydowałem się że nie będzie w kolorze nadwozia zostanie czarna. Lecimy dalej z tematem bo terminy gonią

Sobotnia przejażdżka z @Remeki @Liściu oraz parę zdjęć z niej.

Mały sukcesik mój kebabik został opisany w bmw trends

Dziś kebabik pokonywal kolejne km po remoncie. Juz 500km za nami. ALE przed nami na dniach montaż spryskow na lampy montaż nowej pompy wspomagania oleje i filtry po dotarciu.

Tak jak zapowiadałem, zderzaki zrzucone do odświeżenia. Do odbioru już po nowym roku, wtedy będę je montować i pasować. Przy okazji wpadła wkładka filtra powietrza K&N. Dużo osób polecało, że poprawia przepływy.

Siemanko wszystkim na wstępie napisze od czego to się zaczęło a mianowicie przeglądając kiedyś YT trafiłem na ten filmik tego też roku trafiłem na profil na FB a potem na forum i tego samego roku w grudniu założyłem konto. I jak dotąd tylko przeglądałem tematy i komentowałem ale nadszedł już czas aby przedstawić swoje auto a jest nim tak jak w tytule bmw e36 compact 318 tds z listopada 1996 roku auto zostało sprowadzone z Niemiec w 2011 roku które od tego tuż roku do teraz było użytkowane tylko w sezonie letnim zimy to auto nie zobaczyło i nie zobaczy. A teraz dodam kilka fotek auta a potem dalsze opisy. Auto jak widać od strony kierowcy niestety po przygodze w Niemczech robiłem to u nas w kraju czyli próg bo próg dostał ale niestety trafiałem na partaczy i z efektu mimo to że jest lepszy to nie jestem zadowolony i będzie to poprawiane tak jak być powinno u innego blacharza i lakiernika który mi robił jeden purchel przed PO W aucie zrobiłem z eksploatacyjnych rzeczy oprócz oczywiście filtrów, olejów i płynów, cały nowy układ chamulcowy na tyle po rozebraniu starego wyglądło to tak Wszystko zsotało zrobione na nowych elementach I efekt finalny jest tak i Potem wpadło nowe sprzegło, tarcze na przód klocki czyjnik i filtr powietrza. Potem zaciołem się bawić w upiększanie zajechanych rzeczy i na pierszy ogień poszedł zbiornik spryskiwaczy oraz jego okolice przed PO Potem poszły osłony termiczne pod spodem auta oraz wydech przed PO Przy okazji zabezpieczyłem spód barankiem w spreyu nawet mimo tego że auto nie jeżdzi w zime lepiej dmuchać na zimne I dobra zanudziłem was pewnie do tej pory pewnie każdy jest ciekaw trochę bardziej zaansowanych prac a więc tak po rozmowie z ARO którego każdy dobrze zna rozebrałem cały środek bo i tak wykładzina wymagała wymiany powód zobaczycie zaraz na fotkach a potem zobaczycie efekt naszej rozmowy. A węc o to powód dla czego wykładzina musiała zostać zmieniona wpadła druga w lepszym staje ale i tak w planach jest zmiana wykładziny na nową Skoro wykładziny nie było to lecimy z tematem zabezpiecznia podłogi tylko zabezpiecznia bo jak zaraz zobaczycie nie było nawet 1 setnej milimetra rdzy w podłodze ani jednej malutkiej dziurki a więc tak wywalony został cały środek potem wywalone zostały stare maty i masa uszczelniająca jak już to zostało zrobione to wpadł cynk w spreyu a następnie dwie warstwy nowych mat teraz czas na fotki Tutaj trzeba pokazać co jest do roboty jak nie było środka a więc pracy wymaga podłużnica od strony kierowcy bo są fale dunaju i gryzie mnie to w oczy jak nie wiem co Dobra po tych pracach środek został znów złożony a ja się bujałem szukając elektryka który mi poogarnia kilka rzeczy ale niestety u mnie w mieście są psełdo elektrycy którzy jedynie co potrafią zrobić to zmienić żarówkę w lampie i nic więcej. Tracać nadzieje pogadałem z moim bratem ciotecznym który z zawodu jest elektro-mechanikiem i powiedzał że ogarnie mi te chore rzeczy bo sam buduje E36 tylko że coupe tutaj jak ktoś chce niech wbija na FB https://www.facebook.com/Marita-made-krzych-726476837487101/?epa=SEARCH_BOX I jeśli chodzi o elektrykę to do tej pory zostało zrobione: -elektryczne szyby przód tył -podświetlenie nóg przód tył -PDC przód tył -Anty napad -Lusterko fotochrom -TOP HIFI -Dioda Alarmu -gniazdo AUX i USB -Podświetlnie komory silnika -Podgrzewane siedzenia przód oraz w pełnej elektryce -Dodatkowe gniazda zapalniczki pod ładowanie dla pasażerów tył I tutaj kontrowersyjna rzecz a mianowicie -obrysówki przód tył A teraz czas na foty gratów i stanu obecnego auta Tak auto wygląda można powiedzieć na chwilę obecną i jak widać brakuje kilku elementów M-Pakietu ale resztę mam u siebie w domu gwint również niestety z TESCO wszystko to czeka na montaż a koło jakie wleci to to które jest na fotkach czyli Styling32 8J i 9J które oczywiście pójdze do odnowy i które będzie zrobione po mojej wizji.